:: ::

Misja piękne, ideały szczytne, a jak wygląda rzeczywistość. Zajrzałem na grupę
Trener trenerowi trenerem, a tam wrzała dyskusja - czy uczestnicy szkoleń powinni mieć włączone kamery, czy mogą mieć je wyłączone.


Wiele genialnych umysłów, w czasie izolacji wymuszonej epidemią stworzyło swoje najznakomitsze dzieła. Wśród znanych z historii wzorów do naśladowania wymieniano: Williama Szekspira, który podczas kwarantanny narzuconej ze względu na plagę w 1606 roku napisał „Króla Leara” i „Makbeta”.

To brzmi dumnie i myślę, że my jako trenerzy, sam szkolę, więc poczuwam się do bycia częścią tej grupy poczuliśmy zew zrobienia czegoś wielkiego, zew angażowania, włączania aktywizowania, a o wszystko zrobimy online.

Misja piękne, ideały szczytne, a jak wygląda rzeczywistość. Zajrzałem na grupę
Trener trenerowi trenerem, a tam wrzała dyskusja - czy uczestnicy szkoleń powinni mieć włączone kamery, czy mogą mieć je wyłączone.

- Co to znaczy nie lubią się pokazywać?
- To w realu pod ławką siedzą czy w masce?
- Czy jakbyśmy się spotkali w realu to też nie siedzielibyśmy w kapturach i odwróceni tyłem?
- Szkolenie to nie webinar - interakcja jest konieczna, więc i kamera jest konieczna, bo wiadomo kto uczestniczy w dyskusji 
- Uczestnik włączając kamerkę okazuje szacunek wykładowcy. 

Syndrom starego medium
Pierwsze audycje telewizyjne, to było po prostu nagrywanie radia. I to nie jest tak, że nie dało się nagrać inaczej. Nikt nie wpadł na pomysł, żeby zrobić to inaczej. Po radiowemu było przecież dobrze, po radiowemu działało, po staremu czuliśmy się bezpiecznie.

Mam nieodparte wrażenie, że trenerzy przyzwyczajeni i zakochani w byciu trenerami, w występach, swoim czarowaniu i żądni odbicia własnego splendoru od szkolonej grupy cierpią. I wcale się im nie dziwię, bo cząstka mnie też cierpi. Brakuje mi sal szkoleniowych, wyjazdów, całej tej warstwy związanej z budowaniem relacji, ale sytuacji nie możemy zmienić, trochę jesteśmy w niej biernie pozamykani i pielęgnowanie w sobie syndromu starego medium nic dobrego nam nie przyniesie.

Szkolenia o jedno kliknięcie od facebooka
Wróćmy pamięcią do pełnych sal szkoleniowych. Bariera społeczna, taki trochę wstyd może i nasz wewnętrzny opór przed wyjściem z sali szkoleniowej, kiedy trener do nas mówi jest na skali zupełnie w innym miejscu niż kliknięcie w przeglądarkę.

Inne medium, to inne zasady, bo nie ubieram garnituru słuchając transmisji z Opery Wiedeńskiej. Co innego jeśli się do niej wybieram. Kiedy oglądam, siedząc na toalecie wykład o fizyce kwantowej, to nie chcę dzielić się niczym poza faktem, że oglądam.


Każdy uczestnik szkolenia zaprosił pracę i szkolenia do własnego domu. W domu mamy się czuć swobodnie, nasza rodzina tak samo. To miejsca intymne, nasze prywatne, naszych bliskich i dzieci. Wymuszanie włączania kamery jest po prostu niewłaściwe. Czy kiedy idziesz do kogoś do filmujesz jak ma w domu? Zaglądasz mu do szaf? Uciszasz dzieci? Jesteś pełna oburzenia, że one tam są? Nie... pewnie nie. Sytuacja jest wyjątkowa i oczywiście lepiej kogoś widzieć, zgłaszcza jeśli się wypowiada, ale nie dajmy się zwariować.

Genialny twórca rozwijający nowe horyzonty wyobraźni w izolacji i zmieniający swoją kierunek cywilizacji, nie miał przy sobie dzieci, którymi musiał się aktywie zajmować. Nie miał też starszych rodziców, wymagających opieki. Nie miał nawet partnerki, której musiałby poświęcać czas. Śmiem twierdzić, że nie miał też kota, psa, rybek i co ważniejsze social mediów.

My musimy szanować tę osobę, a co za tym idzie jej prywatność, jej podejście do upubliczniania (lub nie) swojego wizerunku, tego jakie ma warunki do pracy i uczenia się, bo to nie jest tak, że Szekspir stworzył największe dzieła w izolacji od świata zewnętrznego.

Szekspir był ojcem trójki dzieci, a okres siedmiu lat po urodzeniu się bliźniąt przez znawców jego twórczości nazywany jest the lost years (straconymi latami). Dopiero kiedy po siedmiu latach zdecydował się opuścić żonę i dzieci oraz przeprowadzić do Londynu, w którym były teatry, rozwinął się dramatopisarsko.


Sedecznie polecam Wam przeczytamnie kilku artykułów, które znalazłem wyrabiając sobie zdanie na temat włączania, lub wyłączania kamer i zapraszam do dyskusji.

1. https://hbr.org/2020/04/how-to-combat-zoom-fatigue
2. https://www.insidehighered.com/blogs/confessions-community-college-dean/should-showing-faces-be-mandatory
3. https://www.stanforddaily.com/2020/06/01/please-let-students-turn-their-videos-off-in-class/
4. https://theconversation.com/5-reasons-to-let-students-keep-their-cameras-off-during-zoom-classes-144111
5. https://www.psychreg.org/zoom-fatigue/

Jest to odcinek podkastu:
eLearning Robię - Peszko & Szumiński

Rozmawiamy, analizujemy, sprawdzamy, kwestionujemy, podważamy, testujemy i zadajemy niewygodne pytania. Jeśli dodać lata naszej pracy w branży to możemy już legalnie robić wiele rzeczy, chociaż jeszcze kandydować na prezydenta, ale to już niedługo.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie