Warner Bros. Trwa dalej w swoim postanowieniu wypuszczania wysokobudżetowych filmów na platformę HBO Max. Nie inaczej jest z najnowszą produkcją Monsterverse, czyli Godzilla vs Kong. Jak wypada starcie dwóch tytanów?
Monsterverse miało lepsze lub gorsze produkcje, jednak trzeba przyznać, że poza Kong. Skull Island nie było za bardzo pomysłu na to uniwersum. Filmy z Godzillą albo były przestylizowane, albo większość czasu w nich zabierał najbardziej nieciekawe postacie ludzkie w kinie. Godzilla II już próbowała to naprawić, pokazując więcej potworów, jednak wciąż na pierwszym panie był zwyczajnie nudny wątek ludzki.
W tym wypadku sprawa wygląda inaczej. Od początku widzimy w tym filmie jakiś pomysł. I chociaż sama fabuła pozostawia wiele do życzenia to w końcu (chyba pierwszy raz w tym uniwersum) dostajemy tak dobrze zrealizowane walki potworów. Widać, że studio wzięło pod uwagę sprzeciw fanów i daje nam drugi najlepszy film w tym uniwersum (sorry, ale Kong jednak dalej wygrywa).
00:00 - Wstęp
00:30 – Wcześniejsze filmy z Monsterverse
05:10 – Twórcy naprawdę wysłuchali fanów
06:30 – Zalety i Wady postaci ludzkich
09:07 – Rozwój świata kosztem wątków ludzkich
10:34 – WALKI!!!
12:43 – Fragment spoilerowy
14:18 - Podsumowanie
Jest to odcinek podkastu:
Be My Hero Podcast
Kamil i Rafał szukają najlepszych bohaterów i rozmawiają o popkulturze. Skupiamy się przede wszystkim na filmach (i serialach) superhero, horrorach, sci-fi, akcyjniakach i komediach, ale nie stronimy też od dobrych obyczajówek, czy głupawych teen dram.
TV & Film