::
::
W trzydziestym pierwszym odcinku podcastu rozmawiamy o książkach i pieniądzach. Michał Michalski z ArtRage.pl i biblioteczka.net opowiada o swoich biznesach książkowych - o tym jak książki sprzedaje, wydaje i rozwozi pracownikom korporacji.
Fragment naszej rozmowy:
Rafał Hetman: Dostarczasz do firm książki, tak jak się dostarcza owoce. Skąd pomysł, żeby stworzyć taki biznes? Przecież nikt nie czyta książek.
Michał Michalski: Nie, to nie jest tak, że nikt nie czyta. A nawet jeśli nie czyta, to mamy taką misję, że może zacznie, bo dostaje coś za darmo. To są takie owocowe czwartki, tylko że nie owoce, a książki i nie raz w tygodniu tylko raz w miesiącu. A poza tym wszystko jest dokładnie to samo. Przywozimy pakiet książek. To są pakiety przez nas dobrane.
RH: Na jakiej zasadzie dobrane?
MM: Że ma być dobre. Ale to nie znaczy, że to musi być ambitne. Chodzi o to, żeby każdy w takim pakiecie mógł znaleźć coś dla siebie.
(...)
RH: Jak przekonujecie, że warto skorzystać z waszej usługi?
MM: Naszym naczelnym argumentem jest usprawnienie komunikacji, która jest gigantycznym problemem w korporacjach, gdzie przewalasz się mailami, odbywasz masę bezsensownych spotkań, głównie dlatego, że ludzie nie rozumieją siebie nawzajem. Nie nauczysz się lepiej porozumiewać z ludźmi z podręcznika „Jak porozumiewać się z ludźmi lepiej”. A tylko za pomocą czytania literatury, wzbogacanie swojego słownictwa i zwiększanie empatii. Ludzie, którzy już się odzywają do nas po książki, są tego świadomi.
Inną rzeczą jest też aspekt integracyjny. Przywozimy te książki raz w miesiącu. Idzie mail po firmie, tak jak wtedy, kiedy przychodzi „pan kanapka”. Ludzie wtedy faktycznie się zbierają w kuchni czy na recepcji i wybierają coś dla siebie i rozmawiają ze sobą. I kiedy chcą książkę pożyczyć, czy kolejną wziąć, to rozmawiają między sobą, dyskutują o tym tak samo, jak się rozmawia o filmach czy o muzyce.
(…)
Bardzo fajnie działa to w software housach, firmach programistycznych, które biorą od nas książki. Gdzie jest problem z tym, żeby ludzie rozmawiali ze sobą, odklejali się od tych komputerów. To się przyjmuje. Nawet jeśli na początku byli sceptyczni i mówili: my byśmy chcieli tylko książki z zakresu IT. Nie samą pracą człowiek żyje. Książka to jest dodatkowa forma relaksu.
Jest to odcinek podkastu:
Rafał Hetman o książkach
Książki, głównie literatura faktu, przede wszystkim reportaże.
Kategorie:
Społeczeństwo i Kultura
Społeczeństwo i Kultura