Aktywne Czytanie - książki dla dzieci i młodzieży

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę blogi: Aktywne Czytanie i Nie Tylko dla Mam.

Zapisz się na NEWSLETTER, nie przegapisz wieści żadnych wieści: https://aktywneczytanie.pl/newsletter

#książki #książkidladzieci #books #childrenbooks #aktywneczytanie

Kategorie:
Książki Kultura

Odcinki od najnowszych:

Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem (4-7 lat)
2023-01-20 18:15:01

#SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladzieci #SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladziecirecenzja #aktywneczytanieksiazkidladzieci „Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem” to książka autorstwa Katarzyny Ogonowskiej z Wydawnictwa Parasolka. Kasię znamy już (mam nadzieję) dobrze z serii książek o Rózi. Tym razem śliczną historyjkę na ważny temat zilustrowała Katarzyna Zielińska. Dla wieku 3-6 lat. Wierzę, że wiele dzieci czuje się czasem jak Słomka. To kotek, który wolał kwiczeć, gdakać i wydawać inne odgłosy niż mówić własnym głosem. Robił to dlatego, że nie miał odwagi go używać. Bał się po prostu, że gdy zacznie to robić, inne zwierzęta przestaną go lubić. Ten własny głos to oczywiście własne zdanie. Jeśli macie w domu dzieci, które zrobią wszystko, byle tylko koledzy je zaakceptowali, pewnie odnajdziecie je w tej historii. Czasem to dążenie do akceptacji polega na mówieniu głosami innych, a czasem na milczeniu. Bywa i tak, że dzieci są gotowe zgodzić się na najdziwniejsze (żeby nie powiedzieć najgłupsze) pomysły, byle tylko uzyskać aprobatę towarzystwa. Dokładnie tak samo było z naszym kotkiem. Jednak przyszedł dzień, w którym Słomka przemówił. Złożyło się na to kilka spraw. Po pierwsze to była ważna sprawa, bo chodziło o likwidację jego ukochanego ogródka. Gdyby zgodził się z resztą lub nie wypowiedział na głos swojego zdania, ogródek nie miałby szans przetrwać. Po drugie zwierzęta zapytały go wprost o zdanie. Czyli nie było jak zawsze, kiedy Słomka po prostu przyłączał się do zabawy. Tym razem zwierzaki naciskały na to, by wypowiedział swoją opinię. Jasne, że czasem łatwiej milczeć lub naśladować innych, ale nie zawsze jest to jednak najwygodniejsze rozwiązanie. Słomka potrzebował pomocy, by wydobyć z siebie głos, w końcu jednak mu się udało. I ta duma, poczucie, że wziął sprawy w swoje kocie łapki, warte były wszelkich starań. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladzieci #SłomkaKotekktórymówiłnieswoimgłosemksiązkidladziecirecenzja #aktywneczytanieksiazkidladzieci

„Słomka. Kotek, który mówił nie swoim głosem” to książka autorstwa Katarzyny Ogonowskiej z Wydawnictwa Parasolka.

Kasię znamy już (mam nadzieję) dobrze z serii książek o Rózi. Tym razem śliczną historyjkę na ważny temat zilustrowała Katarzyna Zielińska.

Dla wieku 3-6 lat.

Wierzę, że wiele dzieci czuje się czasem jak Słomka. To kotek, który wolał kwiczeć, gdakać i wydawać inne odgłosy niż mówić własnym głosem. Robił to dlatego, że nie miał odwagi go używać. Bał się po prostu, że gdy zacznie to robić, inne zwierzęta przestaną go lubić.

Ten własny głos to oczywiście własne zdanie. Jeśli macie w domu dzieci, które zrobią wszystko, byle tylko koledzy je zaakceptowali, pewnie odnajdziecie je w tej historii. Czasem to dążenie do akceptacji polega na mówieniu głosami innych, a czasem na milczeniu. Bywa i tak, że dzieci są gotowe zgodzić się na najdziwniejsze (żeby nie powiedzieć najgłupsze) pomysły, byle tylko uzyskać aprobatę towarzystwa. Dokładnie tak samo było z naszym kotkiem.

Jednak przyszedł dzień, w którym Słomka przemówił. Złożyło się na to kilka spraw. Po pierwsze to była ważna sprawa, bo chodziło o likwidację jego ukochanego ogródka. Gdyby zgodził się z resztą lub nie wypowiedział na głos swojego zdania, ogródek nie miałby szans przetrwać. Po drugie zwierzęta zapytały go wprost o zdanie. Czyli nie było jak zawsze, kiedy Słomka po prostu przyłączał się do zabawy. Tym razem zwierzaki naciskały na to, by wypowiedział swoją opinię.

Jasne, że czasem łatwiej milczeć lub naśladować innych, ale nie zawsze jest to jednak najwygodniejsze rozwiązanie.

Słomka potrzebował pomocy, by wydobyć z siebie głos, w końcu jednak mu się udało. I ta duma, poczucie, że wziął sprawy w swoje kocie łapki, warte były wszelkich starań.

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Gorzka czekolada AUDIOBOOK (wiek 10+)
2023-01-19 18:30:01

3gorzkaczekoladaaudiobook #gorzkaczekoladaksiazkidladzieciimłodziezy #aktywneczytanieksiazkidladzieci Gorzka czekolada Posłuchaj darmowego fragmentu w Audiotece: https://audioteka.com/pl/audiobook/gorzka-czekolada-i-inne-opowiadania-o-waznych-sprawach Przyznać muszę, że te książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy w nich kilkanaście opowiadań o wartościach uniwersalnych, ponadczasowych np. mądrość, solidarność, prawda itd. Autorami tych opowiadań są laureaci Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren, organizowanego przez Fundację ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom. Osobiście, zazwyczaj z dystansem podchodzę do książek, które próbują włożyć młodzieży do głowy pewne wartości. Podchodzę jak do jeża, bo mam świadomość, że nie słowami, a działaniami takie rzeczy powinno się pokazywać. W tej książce jednak jest to wszystko znakomicie opowiedziane. Chyba jej siła tkwi właśnie we wspaniałych autorach, czyli różnorodności. Karolina przez kilka kolejnych dni wspominała opowiadanie o świecie, w którym życzliwość trzeba sobie kupować. Ono też do mnie najbardziej przemówiło, jest naszym numerem jeden z całej piętnastki (autor Paweł Beręsewicz). Po prostu zrobiono to dobrze. Na konkretach, współcześnie, bez patosu, z ogromem przykładów, bez idealizowania bohaterów. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i od razu wyobrażam sobie, na ile pedagogicznych sposobów można te treści wykorzystać w szkole. Oby dotarła do jak największej liczby nastolatków. Tym bardziej, że właśnie ukazała się TEŻ część. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
3gorzkaczekoladaaudiobook #gorzkaczekoladaksiazkidladzieciimłodziezy #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Gorzka czekolada Posłuchaj darmowego fragmentu w Audiotece: https://audioteka.com/pl/audiobook/gorzka-czekolada-i-inne-opowiadania-o-waznych-sprawach

Przyznać muszę, że te książki zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Znajdziemy w nich kilkanaście opowiadań o wartościach uniwersalnych, ponadczasowych np. mądrość, solidarność, prawda itd. Autorami tych opowiadań są laureaci Konkursu Literackiego im. Astrid Lindgren, organizowanego przez Fundację ABC XXI Cała Polska Czyta Dzieciom.


Osobiście, zazwyczaj z dystansem podchodzę do książek, które próbują włożyć młodzieży do głowy pewne wartości. Podchodzę jak do jeża, bo mam świadomość, że nie słowami, a działaniami takie rzeczy powinno się pokazywać.

W tej książce jednak jest to wszystko znakomicie opowiedziane. Chyba jej siła tkwi właśnie we wspaniałych autorach, czyli różnorodności. Karolina przez kilka kolejnych dni wspominała opowiadanie o świecie, w którym życzliwość trzeba sobie kupować. Ono też do mnie najbardziej przemówiło, jest naszym numerem jeden z całej piętnastki (autor Paweł Beręsewicz). Po prostu zrobiono to dobrze.

Na konkretach, współcześnie, bez patosu, z ogromem przykładów, bez idealizowania bohaterów. Już dawno żadna książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia i od razu wyobrażam sobie, na ile pedagogicznych sposobów można te treści wykorzystać w szkole.

Oby dotarła do jak największej liczby nastolatków. Tym bardziej, że właśnie ukazała się TEŻ część.

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Linie na twarzy babuni (wiek 3+)
2023-01-19 18:29:37

#dlababci #dzieńbabci #linienatwarzybabunirecenzjaksiążkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci LINIE NA TWARZY BABUNI To jedno wielkie wzruszenie, czyli kolejna piękna książka od wydawnictwa Czytalisek. Aktywne Czytanie z radością patronuje tej rozmowie babci z wnuczką o tym, skąd wzięły się zmarszczki na twarzy. Dzisiaj lubimy oglądać młode babcie i odchodzimy od obrazków, w których babcie są staruszkami zamkniętymi tylko w swoim świecie. Nie zawsze jednak da się od tego uciec. Zresztą – po co to robić? Sama mam 95-letnią babcię z twarzą pełną zmarszczek, w których kryją się różne wspomnienia. Jeśli spytać dzieci, czym różnią się babcie od dzieci czy rodziców, pewnie pierwsze, co się nasunie, to właśnie zmarszczki. I wspaniale, bo na wielu twarzach to też opowieść o tym, co człowiek przeżył. Dokładnie tak jest w tej historii. Akcja toczy się podczas urodzin babci. Wnuczka pyta jubilatkę o poszczególne zmarszczki, wskazując je na twarzy małym paluszkiem. A babcia opowiada: o pewnej niespodziance, o momencie, kiedy poznała dziadka, o dniu, w którym musiała kogoś pożegnać, i o zapracowanej nocy, podczas której szyła suknię ślubną dla siostry. Jak się nad tym zastanowić, to za wieloma zmarszczkami rzeczywiście stoją piękne opowieści. Dlaczego więc nie miałyby być narysowane na naszych twarzach? Po więcej i zdjęcia ze środka zapraszam do recenzji: https://aktywneczytanie.pl/linie-na-twarzy-babuni-czytalisek-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#dlababci #dzieńbabci #linienatwarzybabunirecenzjaksiążkidladzieci
#aktywneczytanieksiazkidladzieci

LINIE NA TWARZY BABUNI

To jedno wielkie wzruszenie, czyli kolejna piękna książka od wydawnictwa Czytalisek. Aktywne Czytanie z radością patronuje tej rozmowie babci z wnuczką o tym, skąd wzięły się zmarszczki na twarzy.

Dzisiaj lubimy oglądać młode babcie i odchodzimy od obrazków, w których babcie są staruszkami zamkniętymi tylko w swoim świecie. Nie zawsze jednak da się od tego uciec. Zresztą – po co to robić?

Sama mam 95-letnią babcię z twarzą pełną zmarszczek, w których kryją się różne wspomnienia. Jeśli spytać dzieci, czym różnią się babcie od dzieci czy rodziców, pewnie pierwsze, co się nasunie, to właśnie zmarszczki. I wspaniale, bo na wielu twarzach to też opowieść o tym, co człowiek przeżył. Dokładnie tak jest w tej historii.

Akcja toczy się podczas urodzin babci. Wnuczka pyta jubilatkę o poszczególne zmarszczki, wskazując je na twarzy małym paluszkiem.

A babcia opowiada: o pewnej niespodziance, o momencie, kiedy poznała dziadka, o dniu, w którym musiała kogoś pożegnać, i o zapracowanej nocy, podczas której szyła suknię ślubną dla siostry. Jak się nad tym zastanowić, to za wieloma zmarszczkami rzeczywiście stoją piękne opowieści.

Dlaczego więc nie miałyby być narysowane na naszych twarzach?

Po więcej i zdjęcia ze środka zapraszam do recenzji: https://aktywneczytanie.pl/linie-na-twarzy-babuni-czytalisek-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć (wiek 6+)
2023-01-15 09:15:01

#Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźć #Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkidladzieci ##Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkiowartościach „Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć” to baśniowa historia o odważnym Franku i wartościach w świecie skrzatów i ludzi. Książka stworzona przez Annę Kucharek z potrzeby serca i oczywiście chęci podzielenia się baśnią. Autorka lubi chadzać „Swoimi ścieżkami” i tam ją właśnie znajdziecie. Bardzo trzymam kciuki za odważnych autorów, w tym wypadku autorkę, którzy przedstawiają własne historie światu. Miałam przyjemność kibicować bohaterom i książce przy jej powstawaniu, tym bardziej mam nadzieję, że polubicie skrzata Franka i jego przygody. To opowieść o magicznym labiryncie, do którego można wejść tylko raz, a wychodzi się bogatszym o doświadczenia. Takie, które wyzwalają emocje i zostają z nami na całe życie. W tym labiryncie można się sprawdzić, ale też poznać ważne wartości. Franek, nazywany pieszczotliwie przez rodziców Bratkiem (ponieważ uwielbia te kwiaty), jest skrzatem mieszkającym w lesie razem ze swoją społecznością. Zastajemy go w bardzo ważnym momencie życia, dlatego że czeka go wejście do labiryntu. Wszystkie młode skrzaty przechodzą ten rytuał. Labirynt to miejsce wypełnione tajemniczymi zadaniami, a gdy się tam wejdzie (właściwie, gdy się stamtąd wyjdzie), jest już się trochę innym skrzatem. Ten labirynt jest częścią lasu i oczywiście dorosłe skrzaty, które już w nim były, znają go doskonale, jednak zazwyczaj milczą o tym, co w środku. Labirynt nie stoi ot, tak samotnie, dlatego że pracują w nim stworzenia pomagające (lub utrudniające) przejście młodym skrzatom przez zawiłe ścieżki. Magiczny labirynt każdego dnia może wyglądać inaczej, a młode skrzaty wchodzą do środka po to, by się sprawdzić. Przede wszystkim jednak przypomnieć sobie, a może bardziej utrwalić, jaka jest najważniejsza misja skrzatów i dowiedzieć się, czy poradzą sobie trudniejszych sytuacjach. Posłuchajcie rozmowy z autorką. Zapraszam też do zerknięcia na zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/labirynt-gdzie-chowa-sie-to-co-warto-odnalezc-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką. Moje miejsca w sieci:
#Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźć #Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkidladzieci ##Labiryntgdziechowasiętocowartoodnaleźćksiążkiowartościach

„Labirynt, gdzie chowa się to, co warto odnaleźć” to baśniowa historia o odważnym Franku i wartościach w świecie skrzatów i ludzi.

Książka stworzona przez Annę Kucharek z potrzeby serca i oczywiście chęci podzielenia się baśnią. Autorka lubi chadzać „Swoimi ścieżkami” i tam ją właśnie znajdziecie.

Bardzo trzymam kciuki za odważnych autorów, w tym wypadku autorkę, którzy przedstawiają własne historie światu. Miałam przyjemność kibicować bohaterom i książce przy jej powstawaniu, tym bardziej mam nadzieję, że polubicie skrzata Franka i jego przygody.

To opowieść o magicznym labiryncie, do którego można wejść tylko raz, a wychodzi się bogatszym o doświadczenia. Takie, które wyzwalają emocje i zostają z nami na całe życie. W tym labiryncie można się sprawdzić, ale też poznać ważne wartości.

Franek, nazywany pieszczotliwie przez rodziców Bratkiem (ponieważ uwielbia te kwiaty), jest skrzatem mieszkającym w lesie razem ze swoją społecznością. Zastajemy go w bardzo ważnym momencie życia, dlatego że czeka go wejście do labiryntu. Wszystkie młode skrzaty przechodzą ten rytuał.

Labirynt to miejsce wypełnione tajemniczymi zadaniami, a gdy się tam wejdzie (właściwie, gdy się stamtąd wyjdzie), jest już się trochę innym skrzatem. Ten labirynt jest częścią lasu i oczywiście dorosłe skrzaty, które już w nim były, znają go doskonale, jednak zazwyczaj milczą o tym, co w środku.

Labirynt nie stoi ot, tak samotnie, dlatego że pracują w nim stworzenia pomagające (lub utrudniające) przejście młodym skrzatom przez zawiłe ścieżki.

Magiczny labirynt każdego dnia może wyglądać inaczej, a młode skrzaty wchodzą do środka po to, by się sprawdzić. Przede wszystkim jednak przypomnieć sobie, a może bardziej utrwalić, jaka jest najważniejsza misja skrzatów i dowiedzieć się, czy poradzą sobie trudniejszych sytuacjach.

Posłuchajcie rozmowy z autorką. Zapraszam też do zerknięcia na zdjęcia na blogu: https://aktywneczytanie.pl/labirynt-gdzie-chowa-sie-to-co-warto-odnalezc-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką.
Moje miejsca w sieci:

Maja i tajemnicza szuflada (wiek 7+)
2023-01-14 18:40:02

------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Julka i Szpulka AUDIOBOOK (4-7 lat)
2023-01-09 11:25:42

#julkaiszpulkaaudiobookidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #podcastksiazkidladziecimłodziezy Audiobook Julka i Szpulka. Sprawa zaginięcia Lulu Posłuchaj też darmowego fragmentu: https://audioteka.com/pl/audiobook/julka-i-szpulka-sprawa-zaginiecia-lulu Tak się cieszę, że w końcu mogę przypomnieć o Julce i Szpulce, czyli aktywizującej książce dla dzieci w wieku 4-7 lat pod patronatem Aktywnego Czytania. A powody do przypomnienia o tej zabawnej i kreatywnej ekipie są dwa. Pierwszy jest taki, że w końcu mamy audiobooka, a jak wiecie, od zeszłego roku współpracuję z Audioteką i wyszukuję ciekawe historie nie tylko do czytania, także do słychania. Drugi jest taki, że w 2023 roku mam postanowienie, by przypominać o książkach wydanych już jakiś czas temu, czyli opowiadać nie tylko o nowościach. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#julkaiszpulkaaudiobookidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci #podcastksiazkidladziecimłodziezy

Audiobook Julka i Szpulka. Sprawa zaginięcia Lulu
Posłuchaj też darmowego fragmentu: https://audioteka.com/pl/audiobook/julka-i-szpulka-sprawa-zaginiecia-lulu

Tak się cieszę, że w końcu mogę przypomnieć o Julce i Szpulce, czyli aktywizującej książce dla dzieci w wieku 4-7 lat pod patronatem Aktywnego Czytania.

A powody do przypomnienia o tej zabawnej i kreatywnej ekipie są dwa. Pierwszy jest taki, że w końcu mamy audiobooka, a jak wiecie, od zeszłego roku współpracuję z Audioteką i wyszukuję ciekawe historie nie tylko do czytania, także do słychania.

Drugi jest taki, że w 2023 roku mam postanowienie, by przypominać o książkach wydanych już jakiś czas temu, czyli opowiadać nie tylko o nowościach.

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Nasz pierwszy rok AUDIOBOOK (wiek 15+)
2023-01-05 18:15:01

#mójostatniMISEIACRECENZJAKSIAZKIDLAMŁODZIEZY #naszpierwszyrokrecenzjaksiazki #naszpierwszyrokaudiobook #naszpierwszymiesiacaudioteka mój ostatni MIESIĄC I NASZ PIERWSZY ROK Dziewiętnastoletni Kevin wierzył, że przeprowadzka do miasta przyniesie szczęście i spełnienie. Ale po roku życia we Wrocławiu wiele się zmienia. Z ciężkim sercem wrócił do domu, aby pomóc rodzicom w prowadzeniu pensjonatu i stadniny. Dopiero gdy jego przyjaciel z dzieciństwa Sebastian przyjeżdża do pensjonatu, wszystko się zmieni i wyjaśnia. Sebastian niedawno stracił kogoś bliskiego i zmaga się z depresją. Obaj pomagają sobie nawzajem na życiowych zakrętach. Sebastiana znamy już z pierwszej części opowieści autorstwa Marcela Mossa pt. NASZ PIERWSZY MIESIAC. W tym odcinku podcastu opowiadam o obu książkach, a właściwie audiobookach, których z przyjemnością wysłuchałam w Audiotece. To lektura dla wieku 15+. ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#mójostatniMISEIACRECENZJAKSIAZKIDLAMŁODZIEZY #naszpierwszyrokrecenzjaksiazki #naszpierwszyrokaudiobook #naszpierwszymiesiacaudioteka

mój ostatni MIESIĄC I NASZ PIERWSZY ROK

Dziewiętnastoletni Kevin wierzył, że przeprowadzka do miasta przyniesie szczęście i spełnienie.
Ale po roku życia we Wrocławiu wiele się zmienia. Z ciężkim sercem wrócił do domu, aby pomóc rodzicom w prowadzeniu pensjonatu i stadniny.

Dopiero gdy jego przyjaciel z dzieciństwa Sebastian przyjeżdża do pensjonatu, wszystko się zmieni i wyjaśnia. Sebastian niedawno stracił kogoś bliskiego i zmaga się z depresją. Obaj pomagają sobie nawzajem na życiowych zakrętach.

Sebastiana znamy już z pierwszej części opowieści autorstwa Marcela Mossa pt. NASZ PIERWSZY MIESIAC. W tym odcinku podcastu opowiadam o obu książkach, a właściwie audiobookach, których z przyjemnością wysłuchałam w Audiotece.

To lektura dla wieku 15+.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.
Moje miejsca w sieci:

Szkoła szpiegów na nartach AUDIOBOOK (9-14 lat)
2022-12-28 09:00:02

#szkolaszpiegownanartachksiążkidlamłodziezy #szkołaszpiegównanartachksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci „Szkoła szpiegów na nartach” to kolejna część przygód Bena, który szkoli się (dość przypadkowo) w zawodzie szpiega. Jeśli nie znacie poprzednich części, nic nie szkodzi. Można zacząć od tej zimowej, bo autor zadbał o to, żeby zawsze było wiadomo, o co chodzi w całej akcji. Główny bohater, Ben, jest nastolatkiem, który w szkole szpiegów wylądował przez przypadek. A właściwie bardziej jako przynęta (to zostało wyjaśnione w pierwszej części). Ostatecznie został na dłużej, bo okazało się, że za dużo już wie i nie można się go tak po prostu pozbyć. Szkoła szpiegów jest wypełniona uczniami marzącymi o pracy asów wywiadu. Trzeba przyznać, że dość często bywają oni w akcji, choć żaden nie jest jeszcze pełnoprawnym szpiegiem. Dopiero się uczą i to widać we wszystkich przezabawnych perypetiach. Mierzą się na przykład z szajką Pająka, która co jakiś czas i w różnych sytuacjach wyciąga swoje macki. Ben najczęściej jest w samym środku tych wszystkich akcji, a koledzy i koleżanki dzielnie mu kibicują. Wszystkie postacie są tu bardzo charakterystyczne. Od kompletnie nieogarniętego dyrektora, po wybitnie uzdolnioną szpieżkę pochodzącą z rodu wybitnych szpiegów. Erica jest sprytna, ze wszystkim daje sobie radę, jakby szpiegostwo miała we krwi. Nic dziwnego, że Ben podkochuje się w niej od pierwszego tomu. Jakie tym razem czeka ich zadanie? Bardzo zimowe i oczywiście, że nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Więcej zostawiam na blogu: https://aktywneczytanie.pl/szkola-szpiegow-na-nartach-agora-dla-dzieci-recenzja-ksiazki-dla-mlodziezy/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#szkolaszpiegownanartachksiążkidlamłodziezy #szkołaszpiegównanartachksiazkidladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci

„Szkoła szpiegów na nartach” to kolejna część przygód Bena, który szkoli się (dość przypadkowo) w zawodzie szpiega.
Jeśli nie znacie poprzednich części, nic nie szkodzi. Można zacząć od tej zimowej, bo autor zadbał o to, żeby zawsze było wiadomo, o co chodzi w całej akcji.
Główny bohater, Ben, jest nastolatkiem, który w szkole szpiegów wylądował przez przypadek. A właściwie bardziej jako przynęta (to zostało wyjaśnione w pierwszej części). Ostatecznie został na dłużej, bo okazało się, że za dużo już wie i nie można się go tak po prostu pozbyć.
Szkoła szpiegów jest wypełniona uczniami marzącymi o pracy asów wywiadu. Trzeba przyznać, że dość często bywają oni w akcji, choć żaden nie jest jeszcze pełnoprawnym szpiegiem. Dopiero się uczą i to widać we wszystkich przezabawnych perypetiach.
Mierzą się na przykład z szajką Pająka, która co jakiś czas i w różnych sytuacjach wyciąga swoje macki. Ben najczęściej jest w samym środku tych wszystkich akcji, a koledzy i koleżanki dzielnie mu kibicują.
Wszystkie postacie są tu bardzo charakterystyczne. Od kompletnie nieogarniętego dyrektora, po wybitnie uzdolnioną szpieżkę pochodzącą z rodu wybitnych szpiegów. Erica jest sprytna, ze wszystkim daje sobie radę, jakby szpiegostwo miała we krwi. Nic dziwnego, że Ben podkochuje się w niej od pierwszego tomu.
Jakie tym razem czeka ich zadanie? Bardzo zimowe i oczywiście, że nie wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Więcej zostawiam na blogu: https://aktywneczytanie.pl/szkola-szpiegow-na-nartach-agora-dla-dzieci-recenzja-ksiazki-dla-mlodziezy/
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:

Biuro Śledcze Trop Sekret Tom 2 AUDIOBOOK 8-12 lat)
2022-12-22 09:00:02

#biurośledczetropsekretznikającebestselleryksiążkidladzieci #biurośledczetropsekretznikającebestselleryaudiobookdladzieci #aktywneczytanieksiążkidladzieci Wracamy do Biura Śledczego TROP SEKRET, a konkretnie do pomysłu na świetną książkę detektywistyczną autorstwa Joanny Jagiełło. Właśnie ukazał się drugi tom o przygodach sympatycznych detektywów: Inka i Filip i znikające bestsellery. Seria ukazuje się pod patronatem Aktywnego Czytania, z czego jestem szczególnie dumna. Bo to nie są takie zwykłe książki z zagadkami do rozwiązania! Autorka zadbała o to, żeby czytelnicy nie tylko mogli brać udział w śledztwach, ale również o to, by poznali prawdziwe informacje związane z prowadzeniem takich spraw oraz procedurami postępowania w różnych przypadkach. Dzieci dowiadują się, czym jest alibi, mają okazję tropić motywy, wyciągać wnioski, a przede wszystkim dobrze się bawić. Tym razem skupiamy się na kilku sprawach już jako pełnoprawni współprowadzący biura TROP SEKRET. Inka i Filip działają prężnie, a my, czyli czytelnicy, dzielnie im pomagamy. W tomie Inka i Filip i znikające bestsellery pojawia się nowy wątek. Chodzi o mamę Filipa, która od dawna pracuje w Londynie. Chłopak marzy, żeby mama w końcu przyjechała na stałe do Polski, bo to w Milutkach Filip mieszka z babcią i z tatą. Pewnie jesteście ciekawi, czy marzenie Filipa się spełni? Cóż, żeby się tego dowiedzieć, trzeba będzie przebrnąć przez kilka śledztw, które wcale łatwe nie są. Inka i Filip trafiają na przykład na ślad sprawy pociągu zatrzymanego gdzieś w środku niczego. Trzeba odnaleźć zaginioną walizkę pewnej stewardessy. Spora część akcji w drugim tomie serii Biuro Śledcze TROP SEKRET toczy się w zimie. Jedno ze śledztw dotyczy niszczenia mienia, a konkretnie poturbowanych Mikołajów – dekoracji świątecznych. Ktoś niszczy Mikołaje w Milutkach. Tylko Mikołaje! Dzieci szukają wandala na zlecenie samego burmistrza, który przecież nie może pozwolić, by miasteczko w przed Świętami wyglądało jak jedna wielka mikołajkowa ruina. Tutaj też autorka rozprawia się z powtarzanymi przez dorosłych przestrogami: „uważaj, bo Mikołaj nie przyniesie ci prezentu”, „Mikołaj przynosi prezenty tylko grzecznym dzieciom”. To prawda – dorośli powinni uważać na takie słowa. Nigdy nie wiadomo, jak zareagują na nie wrażliwe dzieci nie do końca spełniające mikołajowe warunki „grzeczności”. Zima trwa w najlepsze, a kolejne śledztwo skupia się na pojawiających się w totalnym nadmiarze bałwanach. Przedziwna sytuacja, prawda? Jeszcze więcej zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/biuro-sledcze-trop-sekret-tom-2-inka-i-filip-i-znikajace-bestsellery-slowne-mlode-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#biurośledczetropsekretznikającebestselleryksiążkidladzieci #biurośledczetropsekretznikającebestselleryaudiobookdladzieci #aktywneczytanieksiążkidladzieci

Wracamy do Biura Śledczego TROP SEKRET, a konkretnie do pomysłu na świetną książkę detektywistyczną autorstwa Joanny Jagiełło. Właśnie ukazał się drugi tom o przygodach sympatycznych detektywów: Inka i Filip i znikające bestsellery.

Seria ukazuje się pod patronatem Aktywnego Czytania, z czego jestem szczególnie dumna. Bo to nie są takie zwykłe książki z zagadkami do rozwiązania!

Autorka zadbała o to, żeby czytelnicy nie tylko mogli brać udział w śledztwach, ale również o to, by poznali prawdziwe informacje związane z prowadzeniem takich spraw oraz procedurami postępowania w różnych przypadkach.

Dzieci dowiadują się, czym jest alibi, mają okazję tropić motywy, wyciągać wnioski, a przede wszystkim dobrze się bawić.

Tym razem skupiamy się na kilku sprawach już jako pełnoprawni współprowadzący biura TROP SEKRET. Inka i Filip działają prężnie, a my, czyli czytelnicy, dzielnie im pomagamy.

W tomie Inka i Filip i znikające bestsellery pojawia się nowy wątek. Chodzi o mamę Filipa, która od dawna pracuje w Londynie. Chłopak marzy, żeby mama w końcu przyjechała na stałe do Polski, bo to w Milutkach Filip mieszka z babcią i z tatą.

Pewnie jesteście ciekawi, czy marzenie Filipa się spełni? Cóż, żeby się tego dowiedzieć, trzeba będzie przebrnąć przez kilka śledztw, które wcale łatwe nie są.

Inka i Filip trafiają na przykład na ślad sprawy pociągu zatrzymanego gdzieś w środku niczego. Trzeba odnaleźć zaginioną walizkę pewnej stewardessy.

Spora część akcji w drugim tomie serii Biuro Śledcze TROP SEKRET toczy się w zimie. Jedno ze śledztw dotyczy niszczenia mienia, a konkretnie poturbowanych Mikołajów – dekoracji świątecznych. Ktoś niszczy Mikołaje w Milutkach. Tylko Mikołaje!

Dzieci szukają wandala na zlecenie samego burmistrza, który przecież nie może pozwolić, by miasteczko w przed Świętami wyglądało jak jedna wielka mikołajkowa ruina.

Tutaj też autorka rozprawia się z powtarzanymi przez dorosłych przestrogami: „uważaj, bo Mikołaj nie przyniesie ci prezentu”, „Mikołaj przynosi prezenty tylko grzecznym dzieciom”. To prawda – dorośli powinni uważać na takie słowa. Nigdy nie wiadomo, jak zareagują na nie wrażliwe dzieci nie do końca spełniające mikołajowe warunki „grzeczności”.

Zima trwa w najlepsze, a kolejne śledztwo skupia się na pojawiających się w totalnym nadmiarze bałwanach. Przedziwna sytuacja, prawda?

Jeszcze więcej zostawiam na blogu Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/biuro-sledcze-trop-sekret-tom-2-inka-i-filip-i-znikajace-bestsellery-slowne-mlode-recenzja-ksiazki-dla-dzieci/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Basia i przyjaciele. Dżesika AUDIOBOOK (wiek 5+)
2022-12-19 09:30:02

#BasiaiprzyjacieleDżesikaksiązkidladzieci #basiaiprzyjacieleaudiobookdladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci Wydawnictwo HarperKids zadbało o to, byśmy dobrze poznali Basię i jej rodzinę, bo w tej serii jest już cała masa książek. O niektórych opowiadałam na blogu Aktywne Czytanie, zerknijcie do recenzji. Poszukajcie też audiobooków w @audioteka , bo są świetnie przygotowane. A w tym odcinku podcastu skupiam się na tytule Basia i Dżesika, właśnie na audiobooku, bo uważam, że ta książka porusza niezmiernie ważny temat, a właściwie kilka. Dość rozbudowana jest również seria „Basia i przyjaciele”. Ja zaglądam dzisiaj do uwielbiającej cekiny i jednorożce Dżesiki. To przeurocza dziewczynką, miłośniczka jednorożców i cekinów, która lubi mówić nieprawdę. Zanim jednak nazwiemy ją kłamczuchą, tak jak zrobiły to dzieci w przedszkolu, warto zajrzeć do jej domu, do jej życia i sprawdzić, co tam słychać. Skąd się wzięło ty zakłamywanie rzeczywistości? Dżesika kiedyś mieszkała z mamą i tatą, teraz, jednak gdy tata wyjechał za granicę bez mamy i córki, „żeby było prościej”, musiały przeprowadzić się do babci. Dziewczynka nie do końca rozumie, dlaczego ta przeprowadzka, dlaczego tata nie wraca, choć cieszy się, że teraz mieszka z nimi również wujek Karol, młodszy brat mamy. Jak widać, sytuacja rodzinna Dżesiki jest dosyć skomplikowana, a przed nią jeszcze pierwszy dzień w nowym przedszkolu. Nie dziwię się zatem, że gdy inne dzieci pytają o mamę, tatę i rodzinne sprawy, Dżeska, zamiast powiedzieć prawdę, woli zmyślać. Jednak przecież przedszkolaki nie są głupie i szybko orientują się, że nowa mija się z prawdą. A od tego już tylko jeden krok do przezywania. Tym sposobem Dżesika szybko została „kłamczuchą”, a dzieci nie chciały się z nią bawić, bo przecież nikt nie lubi być okłamywany. Zatrzymam się tu na chwilę na postaci Basi, ponieważ to właśnie ona jest dzieckiem, które pierwsze podeszło do nowej, ale też później. Wtedy gdy Dżesika wróciła do przedszkola z mocnym postanowieniem nieokłamywania innych dzieci, to właśnie Basia jako pierwsza zaczęła się z nią bawić. Po więcej zapraszam na blog Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/basia-i-szkola-i-przyjaciele-dzesika-wielka-ksiega-przyjazni-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-harperkids/ ------------------------ Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci. Moje miejsca w sieci:
#BasiaiprzyjacieleDżesikaksiązkidladzieci #basiaiprzyjacieleaudiobookdladzieci #aktywneczytanieksiazkidladzieci

Wydawnictwo HarperKids zadbało o to, byśmy dobrze poznali Basię i jej rodzinę, bo w tej serii jest już cała masa książek. O niektórych opowiadałam na blogu Aktywne Czytanie, zerknijcie do recenzji.

Poszukajcie też audiobooków w @audioteka , bo są świetnie przygotowane.

A w tym odcinku podcastu skupiam się na tytule Basia i Dżesika, właśnie na audiobooku, bo uważam, że ta książka porusza niezmiernie ważny temat, a właściwie kilka.

Dość rozbudowana jest również seria „Basia i przyjaciele”. Ja zaglądam dzisiaj do uwielbiającej cekiny i jednorożce Dżesiki.

To przeurocza dziewczynką, miłośniczka jednorożców i cekinów, która lubi mówić nieprawdę. Zanim jednak nazwiemy ją kłamczuchą, tak jak zrobiły to dzieci w przedszkolu, warto zajrzeć do jej domu, do jej życia i sprawdzić, co tam słychać. Skąd się wzięło ty zakłamywanie rzeczywistości?

Dżesika kiedyś mieszkała z mamą i tatą, teraz, jednak gdy tata wyjechał za granicę bez mamy i córki, „żeby było prościej”, musiały przeprowadzić się do babci.

Dziewczynka nie do końca rozumie, dlaczego ta przeprowadzka, dlaczego tata nie wraca, choć cieszy się, że teraz mieszka z nimi również wujek Karol, młodszy brat mamy.

Jak widać, sytuacja rodzinna Dżesiki jest dosyć skomplikowana, a przed nią jeszcze pierwszy dzień w nowym przedszkolu.

Nie dziwię się zatem, że gdy inne dzieci pytają o mamę, tatę i rodzinne sprawy, Dżeska, zamiast powiedzieć prawdę, woli zmyślać.

Jednak przecież przedszkolaki nie są głupie i szybko orientują się, że nowa mija się z prawdą. A od tego już tylko jeden krok do przezywania. Tym sposobem Dżesika szybko została „kłamczuchą”, a dzieci nie chciały się z nią bawić, bo przecież nikt nie lubi być okłamywany.

Zatrzymam się tu na chwilę na postaci Basi, ponieważ to właśnie ona jest dzieckiem, które pierwsze podeszło do nowej, ale też później. Wtedy gdy Dżesika wróciła do przedszkola z mocnym postanowieniem nieokłamywania innych dzieci, to właśnie Basia jako pierwsza zaczęła się z nią bawić.

Po więcej zapraszam na blog Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/basia-i-szkola-i-przyjaciele-dzesika-wielka-ksiega-przyjazni-recenzja-ksiazki-dla-dzieci-harperkids/

------------------------

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką i bookmarketerką, od kilku lat opowiadam Wam o pięknych i mldytch książkach dla dzieci.

Moje miejsca w sieci:

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie