::
::
Jeszcze we wtorek pozostaniemy w rozmytym, słabo gradientowym polu podwyższonego ciśnienia w dość ciepłych masach powietrza płynących z północnego-wschodu, a w środę z zachodu. W nocy ze środy na czwartek wejdzie do naszego regionu front chłodny, który ściągnie z północnego-zachodu chłodne masy powietrza i opady deszczu.
We wtorek temperatura jeszcze wzrośnie do 15°C i sporo promieni słonecznych dotrze do ziemi, dzięki czemu będziemy mogli poczuć w powietrzu wiosnę. Ze względu na lekko wilgotno chwiejną napływającą masę powietrza, w ciągu dnia miejscami pojawią się grubsze chmury Cumulonimbus, z których popada i miejscami słabo zagrzmi. Pamiętajmy jednak, że nawet słaba burza może stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia.
Wiatr słabo powieje z północnego-wschodu i północy. Ciśnienie z lekką tendencją spadkową i w południe barometry wskażą 1015 hPa mierzone do poziomu morza. Noc z wtorku na środę z małym zachmurzeniem i stąd ciepło zgromadzone w ciągu dnia „poszybuje” w górę, a przy ziemi temperatura osiągnie tylko 4°C. W środę ostatni dzień z temperaturą wiosenną, a kolejne dni niestety chłodne.
We wtorek temperatura jeszcze wzrośnie do 15°C i sporo promieni słonecznych dotrze do ziemi, dzięki czemu będziemy mogli poczuć w powietrzu wiosnę. Ze względu na lekko wilgotno chwiejną napływającą masę powietrza, w ciągu dnia miejscami pojawią się grubsze chmury Cumulonimbus, z których popada i miejscami słabo zagrzmi. Pamiętajmy jednak, że nawet słaba burza może stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia.
Wiatr słabo powieje z północnego-wschodu i północy. Ciśnienie z lekką tendencją spadkową i w południe barometry wskażą 1015 hPa mierzone do poziomu morza. Noc z wtorku na środę z małym zachmurzeniem i stąd ciepło zgromadzone w ciągu dnia „poszybuje” w górę, a przy ziemi temperatura osiągnie tylko 4°C. W środę ostatni dzień z temperaturą wiosenną, a kolejne dni niestety chłodne.
Jest to odcinek podkastu:
PROGNOZA POGODY WEDŁUG MARKA STEFAŃCA
Deszcz, czy słońce? Upał, czy ochłodzenie? Zapraszamy do wysłuchania prognozy pogody według Marka Stefańca.