:: ::

Polisa na życie od banku przy kredycie hipotecznym

Sprawdź też: ubezpieczenie na życie przy kredycie hipotecznym
MK: Okej, czyli mówisz że nie zawsze ta polisa na życie przy kredycie hipotecznym proponowana przez bank jest idealnym wyjściem?

ŁJ: Dokładnie. Fajnie, że powiedziałeś że nie zawsze, bo ja też nie chciałbym tutaj generalizować, ponieważ też nie znam wszystkich ofert na rynku, jakie przedstawiają wszystkie banki. Ja jakby tutaj o wszystkim o czym mówię, to się odwołuję z własnego doświadczenia.

MK: Oczywiście, i to jest super! To jest naszym celem dokładnie.

ŁJ: Tak, i z tego co ja zauważyłem – bo też niechciałbym tutaj kogokolwiek obwiniać jakimkolwiek…

MK: Zarzutami.

ŁJ: Zarzutami, o super. Tak, brakowało mi tego słowa.

MK: Nie no, jasne. To jest cel tej naszej dyskusji, tej naszej rozmowy. Bazujemy na twoich doświadczeniach i właśnie to jest naszym celem, żebyśmy mogli opowiedzieć tak od ludzkiej strony, na bazie tych historii które ty poznałeś i tych historii które ty przeżyłeś z tymi swoimi klientami.

No bo co – pewnie to jest taka historia, że najczęściej trafia do ciebie klient, o którym wiesz że właśnie za chwilę będzie szukał kredytu hipotecznego, albo on już ma kredyt hipoteczny i właśnie składa wniosek, i właśnie szuka polisy na życie, tak się najczęściej dzieje?

ŁJ: Właśnie powiem ci Marcin, jak się najczęściej dzieje.

MK: Powiedz, jak się najczęściej dzieje?

ŁJ: Najczęściej dzieje się tak, że klient już wziął, złożył wniosek, już praktycznie ma – że tak powiem – wszystko gotowe do odebrania, ale nagle dowiaduje się, że jest mu potrzebna polisa na życie, polisa ubezpieczeniowa. 

No i wtedy oczywiście odpalają się procesy w głowie tego klienta, że “Okej, on tam zna kogoś” bo gdzieś tam mu się kiedyś pojawiłem w jakiejś reklamie na Facebooku czy na Instagramie. 

Więc warto, warto na pewno iść w social media, no i tutaj już jest rozmowa. Oczywiście rozmowa się zaczyna od tego, że “Słuchaj Łukasz, no jak najtaniej, tak? Jak najtaniej.” 

No i tutaj jest jakby ta rola, moja rola, czy rola innego pośrednika w tym aby też wytłumaczyć klientowi o co tak naprawdę chodzi, bo ja się nie dziwię tym osobom, że oni tak mówią. 

Bo ja sam też nie chcę przepłacać za coś, czego nie znam, no bo jaki jest sens, tak?

MK: No tak, to logiczne. Jeżeli nie znasz wartości produktu, usługi, no to nie chcesz więcej zapłacić – jasne.

ŁJ: Dokładnie, i ja się staram Marcin dać właśnie tą wartość tej usługi i to co jakby za nią stoi. Dlaczego powinien skorzystać z takiego wariantu, a nie na przykład z innego.


Jest to odcinek podkastu:
Ubezpieczenia po ludzku

Wyjaśniamy produkty ubezpieczeniowe.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie