:: ::

Ojca – przedwojennego przedsiębiorcę - zapamiętał dwa razy, między innymi z szynkwasu „U Denysa”. Ojczym, po którym ma nazwisko, był porywczy. Matka z kolei miała niesłychaną żyłkę do interesów. Jako dziecko Michaś był królem życia – mama z ojczymem prowadzili nielegalną fabrykę, w której obszywali pół Polski i zarabiali jak nikt. Cymbergaj 20-dolarówkami, ananasy i banany, basen w ogrodzie, motocykl BMW – tak wyglądało dzieciństwo młodego skrzypka, a potem słynnego na całym świecie jazzmana – Michała Edmunda Michałowskiego, czyli Michała Urbaniaka - faceta, który wciąż nie przestał być dzieckiem. Podoba Ci się ta rozmowa? Wesprzyj to, co robimy i zaproś nas na kawę :-) https://buycoffee.to/wywiadowcy.pl

Jest to odcinek podkastu:
WYWIADOWCY

Nasze rozmowy płyną wbrew mainstreamowym trendom. Zapraszamy gości nie według klucza popularności, ale klucza ciekawości. Odkrywamy nowe tematy i penetrujemy mało znane terytoria.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie