naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW


Odcinki od najnowszych:

Rozmowa tygodnia INNPoland #54 | "MINISTER FINANSÓW BYŁ MOIM PRAKTYKANTEM" | LUDWIK KOTECKI
2023-12-21 17:00:00

Ludwik Kotecki, ekonomista, członek Rady Polityki Pieniężnej był gościem Pawła Orlikowskiego w "Rozmowie tygodnia" INNPoland, a w niej odniósł się m.in. do wyboru nowego ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Ten ma przed sobą trudne zadanie. Projekt budżetu na 2024 rok trzeba było napisać ekspresowo, więc należy spodziewać się jego nowelizacji. – Andrzej Domański nie jest już człowiekiem rynków, tylko politykiem, a to zmienia optykę. Z drugiej strony, co do podwyższonego deficytu, to fakt, ale wiadome było, że muszą się znaleźć pieniądze na obietnice. Co inne jest jednak nawet ważniejsze, bo musimy patrzeć na finanse publiczne, a nie tylko budżet państwa, a w nich zakładany deficyt jest nawet niższy od tegorocznego – powiedział Ludwik Kotecki i dodał, że Andrzej Domański był nawet jego praktykantem, i to dobrym, po zaproponował mu nawet pracę. Był też pytany o premie w NBP, w tym w szczególności tę samoprzyznaną sobie przez prezesa Adama Glapińskiego, a to kwota podwajająca jego zarobki. – Członkowie RPP na szczęście dostają stałe wynagrodzenie i nie dostają nagród. A co do premii przyznanej sobie przez Adama Glapińskiego, to oczywiście tak nie powinno być. Tylko to jest chyba wina jakiegoś historycznego ułożenia tych relacji, być może powinien robić to zarząd bez udziału prezesa – podkreślił Kotecki.

Ludwik Kotecki, ekonomista, członek Rady Polityki Pieniężnej był gościem Pawła Orlikowskiego w "Rozmowie tygodnia" INNPoland, a w niej odniósł się m.in. do wyboru nowego ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Ten ma przed sobą trudne zadanie. Projekt budżetu na 2024 rok trzeba było napisać ekspresowo, więc należy spodziewać się jego nowelizacji. – Andrzej Domański nie jest już człowiekiem rynków, tylko politykiem, a to zmienia optykę. Z drugiej strony, co do podwyższonego deficytu, to fakt, ale wiadome było, że muszą się znaleźć pieniądze na obietnice. Co inne jest jednak nawet ważniejsze, bo musimy patrzeć na finanse publiczne, a nie tylko budżet państwa, a w nich zakładany deficyt jest nawet niższy od tegorocznego – powiedział Ludwik Kotecki i dodał, że Andrzej Domański był nawet jego praktykantem, i to dobrym, po zaproponował mu nawet pracę. Był też pytany o premie w NBP, w tym w szczególności tę samoprzyznaną sobie przez prezesa Adama Glapińskiego, a to kwota podwajająca jego zarobki. – Członkowie RPP na szczęście dostają stałe wynagrodzenie i nie dostają nagród. A co do premii przyznanej sobie przez Adama Glapińskiego, to oczywiście tak nie powinno być. Tylko to jest chyba wina jakiegoś historycznego ułożenia tych relacji, być może powinien robić to zarząd bez udziału prezesa – podkreślił Kotecki.

Kosmetyki bezpieczne, czyli jakie? Sprawdziliśmy, które wybrać dla dziecka
2023-12-21 15:13:01

Czego nie powinno być w składzie kosmetyku dla dziecka? Czy naturalny znaczy bezpieczny? Oliwka czy żel dla noworodka – co będzie lepsze? Nasze konkretne porady ułatwią ci wybór produktów bezpiecznych dla twojego malucha. Świadomi rodzice stawiają wysoko poprzeczkę przy wyborze produktów dla dzieci. I dobrze! To, czego użyjemy do mycia i pielęgnacji dziecka, ma ogromne znaczenie. Skóra niemowlaka jest cienka i niezwykle delikatna, a jej naturalny płaszcz lipidowy wykształca się dopiero po kilku tygodniach od narodzin. Jak wybrać produkt, który sprosta jej wymaganiom, nie podrażni, nie uczuli, nawilży i zapewni jej właściwą ochronę? Zapytaliśmy o to Natalię Grzywińską – ekspertką pielęgnacji Ziaja. Posłuchaj podcastu i poznaj szereg praktycznych wskazówek. Materiał powstał we współpracy z marką Ziaja

Czego nie powinno być w składzie kosmetyku dla dziecka? Czy naturalny znaczy bezpieczny? Oliwka czy żel dla noworodka – co będzie lepsze? Nasze konkretne porady ułatwią ci wybór produktów bezpiecznych dla twojego malucha. Świadomi rodzice stawiają wysoko poprzeczkę przy wyborze produktów dla dzieci. I dobrze! To, czego użyjemy do mycia i pielęgnacji dziecka, ma ogromne znaczenie. Skóra niemowlaka jest cienka i niezwykle delikatna, a jej naturalny płaszcz lipidowy wykształca się dopiero po kilku tygodniach od narodzin. Jak wybrać produkt, który sprosta jej wymaganiom, nie podrażni, nie uczuli, nawilży i zapewni jej właściwą ochronę? Zapytaliśmy o to Natalię Grzywińską – ekspertką pielęgnacji Ziaja. Posłuchaj podcastu i poznaj szereg praktycznych wskazówek. Materiał powstał we współpracy z marką Ziaja

ROZMOWA DNIA #45 | POLITYKA PRZY WIGILIJNYM STOLE i ZMIANY W TVP | Ks. KAZIMIERZ SOWA
2023-12-21 12:08:27

Ks. Kazimierz Sowa, duchowny oraz dziennikarz i publicysta był gościem Pawła Orlikowskiego w "Rozmowie dnia". A w niej rozmawiali m.in. o zmianach w TVP oraz o tym, jak przy wigilijnym stole pogodzić rodzinę podzieloną przez politykę.

Ks. Kazimierz Sowa, duchowny oraz dziennikarz i publicysta był gościem Pawła Orlikowskiego w "Rozmowie dnia". A w niej rozmawiali m.in. o zmianach w TVP oraz o tym, jak przy wigilijnym stole pogodzić rodzinę podzieloną przez politykę.

"Najlepsze kosmetyki dla dziecka to…". Ekspertka wskazuje dwie serie popularnych kosmetyków
2023-12-21 11:40:16

Półki sklepowe uginają się od produktów przeznaczonych dla maluchów. Szampony, płyny do mycia, balsamy... Które wybrać? Czym się sugerować, wybierając kosmetyki dla dziecka? Sprawdziliśmy, które 3 kosmetyki Ziaja cieszą się największą popularnością wśród rodziców. Skóra malucha jest niezwykle wrażliwa. Funkcje barierowe i jej mikrobom podlegają procesowi rozwoju. Różnice względem skóry osoby dorosłej zacierają się ok. 2-3 roku życia. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiednich kosmetyków dla dziecka. Pamiętajmy, by czytać składy, unikać w nich substancji zapachowych, barwników, zwracajmy uwagę na rodzaj substancji myjących (najlepiej, by były pochodzenia roślinnego, np. glukozydy kokosowe). Indeks naturalności – to wartość procentowa, która informuje nas, ile składników w recepturze to składniki pochodzenia naturalnego. Im wyższy, tym lepszy. Materiał powstał we współpracy z marką Ziaja

Półki sklepowe uginają się od produktów przeznaczonych dla maluchów. Szampony, płyny do mycia, balsamy... Które wybrać? Czym się sugerować, wybierając kosmetyki dla dziecka? Sprawdziliśmy, które 3 kosmetyki Ziaja cieszą się największą popularnością wśród rodziców. Skóra malucha jest niezwykle wrażliwa. Funkcje barierowe i jej mikrobom podlegają procesowi rozwoju. Różnice względem skóry osoby dorosłej zacierają się ok. 2-3 roku życia. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiednich kosmetyków dla dziecka. Pamiętajmy, by czytać składy, unikać w nich substancji zapachowych, barwników, zwracajmy uwagę na rodzaj substancji myjących (najlepiej, by były pochodzenia roślinnego, np. glukozydy kokosowe). Indeks naturalności – to wartość procentowa, która informuje nas, ile składników w recepturze to składniki pochodzenia naturalnego. Im wyższy, tym lepszy. Materiał powstał we współpracy z marką Ziaja

ROZMOWA DNIA #44 | Kandydat Konfederacji groził wybuchem bomby w Sejmie po wybryku Brauna
2023-12-14 14:28:35

Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska gościła w "Rozmowie Dnia" u Anny Dryjańskiej. Co zrobią władze Sejmu po antysemickim wybryku posła Grzegorza Brauna i jak zareagują na doniesienia o rzekomej bombie w parlamencie?

Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska gościła w "Rozmowie Dnia" u Anny Dryjańskiej. Co zrobią władze Sejmu po antysemickim wybryku posła Grzegorza Brauna i jak zareagują na doniesienia o rzekomej bombie w parlamencie?

Zdrowie Bez Cenzury #86 | Yanek Świtała: "Pierwsza pomoc to są bardzo proste czynności, których nie można zrobić źle"
2023-12-13 17:00:00

W najnowszym odcinku podcastu „Zdrowie bez cenzury” gościem Anny Kaczmarek był Yanek Świtała, ratownik medyczny, autor książek "Polski SOR. Uwaga, będzie bolało" i "Halo, pogotowie? Jak ratować życie i nie przesadzić", z którym rozprawiliśmy się z popularnymi mitami dotyczącymi udzielania pierwszej pomocy. – W ratownictwie medycznym nie ma punktów za wyniki. Jeżeli coś wygląda głupio ale działa, to nie jest głupie. Trzeba działać, trzeba się nie bać, krwawienie trzeba uciskać. Co uciskać w miejscu, które krwawi, jeśli nie mamy opaski uciskowej? Musimy uciskać palcem czy bandażem, czy specjalistycznym opatrunkiem. Do masywnego krwotoku żaden zespół ratownictwa medycznego nie zdąży dojechać. Nasze serducho potrzebuje minuty, żeby przepompować krew w całym organizmie, czyli człowiek może się wykrwawić w ciągu kilkudziesięciu sekund, minuty, dwóch – mówi Świtała i dodaje – Jeżeli chwycisz coś co krwawi, wciśniesz tam palce i uciśniesz, to już kupujesz czas. Naszego gościa zapytaliśmy również o to jak bardzo ważne jest to, że podejmujemy jakiekolwiek działania ratujące czyjeś życie. – Dla mnie jako medyka, który dojeżdża do takiego miejsca najważniejsze jest to, żeby na miejscu był ktoś, kto boi się, ale działa. Słucha tego co mówi dyspozytor. Uwierz, że naprawdę jedzie się z innym nastawieniem do zatrzymania krążenia, kiedy masz informację, że świadkowie uciskają klatkę piersiową. Wtedy piłka jest w grze. I to ci pacjenci, którzy byli uciskani potem tak spektakularnie wychodzą ze szpitala. Każdy pacjent, który wyszedł z OIOM-u o własnych siłach był uciskany przez świadków zdarzenia - mów ratownik medyczny. Rozmawialiśmy również o tym o tym dlaczego my Polacy nie umiemy i wciąż boimy się udzielać pierwszej pomocy. – Ludzie najbardziej boją się tego, czego nie znają.  Pierwsza pomoc to są bardzo proste, zero-jedynkowe czynności, których nie można zrobić źle – podsumowuje Yanek Świtała. Więcej w podcaście „Zdrowie bez cenzury”.

W najnowszym odcinku podcastu „Zdrowie bez cenzury” gościem Anny Kaczmarek był Yanek Świtała, ratownik medyczny, autor książek "Polski SOR. Uwaga, będzie bolało" i "Halo, pogotowie? Jak ratować życie i nie przesadzić", z którym rozprawiliśmy się z popularnymi mitami dotyczącymi udzielania pierwszej pomocy.
– W ratownictwie medycznym nie ma punktów za wyniki. Jeżeli coś wygląda głupio ale działa, to nie jest głupie. Trzeba działać, trzeba się nie bać, krwawienie trzeba uciskać. Co uciskać w miejscu, które krwawi, jeśli nie mamy opaski uciskowej? Musimy uciskać palcem czy bandażem, czy specjalistycznym opatrunkiem. Do masywnego krwotoku żaden zespół ratownictwa medycznego nie zdąży dojechać. Nasze serducho potrzebuje minuty, żeby przepompować krew w całym organizmie, czyli człowiek może się wykrwawić w ciągu kilkudziesięciu sekund, minuty, dwóch – mówi Świtała i dodaje – Jeżeli chwycisz coś co krwawi, wciśniesz tam palce i uciśniesz, to już kupujesz czas.
Naszego gościa zapytaliśmy również o to jak bardzo ważne jest to, że podejmujemy jakiekolwiek działania ratujące czyjeś życie.
– Dla mnie jako medyka, który dojeżdża do takiego miejsca najważniejsze jest to, żeby na miejscu był ktoś, kto boi się, ale działa. Słucha tego co mówi dyspozytor. Uwierz, że naprawdę jedzie się z innym nastawieniem do zatrzymania krążenia, kiedy masz informację, że świadkowie uciskają klatkę piersiową. Wtedy piłka jest w grze. I to ci pacjenci, którzy byli uciskani potem tak spektakularnie wychodzą ze szpitala. Każdy pacjent, który wyszedł z OIOM-u o własnych siłach był uciskany przez świadków zdarzenia - mów ratownik medyczny.
Rozmawialiśmy również o tym o tym dlaczego my Polacy nie umiemy i wciąż boimy się udzielać pierwszej pomocy.
– Ludzie najbardziej boją się tego, czego nie znają.  Pierwsza pomoc to są bardzo proste, zero-jedynkowe czynności, których nie można zrobić źle – podsumowuje Yanek Świtała.
Więcej w podcaście „Zdrowie bez cenzury”.

ROZMOWA DNIA #43 | Tusk i Duda zapowiadają współpracę. Nizinkiewicz: "Kurtuazja"
2023-12-13 13:34:17

Gościem Anny Dryjańskiej w rozmowie dnia był Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej", z którym rozmawialiśmy m.in. o dzisiejszym zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska w Pałacu Prezydenckim.– Zaskoczony byłem tym, jak Andrzej Duda pozytywnie, radośnie wręcz czasami przyjął rząd Donalda Tuska, powierzył nominacje. Było tam dużo uśmiechu. Nie sądzę, żeby to z jednej strony spodobało się Jarosławowi Kaczyńskiemu, z drugiej strony widać było, że sam prezydent Duda próbuje przejąć inicjatywę zapraszając na Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a pamiętamy, ze kiedy Prawo i Sprawiedliwość rządziło, a Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga były opozycją, to nie mogli doprosić się prezydenta o zwołanie RBN, a niejednokrotnie ona powinna być zwołana – mówi Nizinkiewicz.Czy zgodnie z własnymi zapowiedziami premier i prezydent będą razem współpracować dla dobra Polski?– Kurtuazja. Nic innego nie wypada powiedzieć w tak ważnym momencie, kiedy oczy całego świata są zwrócone na Pałac Prezydencki. I nie byłoby dobrze, gdyby te komunikaty z Pałacu Prezydenckiego dzisiaj wybrzmiały jako zapowiedź nowej wojny, sporu, tudzież kolejny odcinek "wojny o krzesło" – mówi dziennikarz.Poruszyliśmy również temat wczorajszego skandalu z udziałem Grzegorza Brauna, który gaśnicą zgasił w sejmie świece chanukowe i tego jak powinna zachować się sama Konfederacja w stosunku do swojego posła.– Konfederacja to jest zbiór trzech formacji: Ruchu Narodowego Krzysztofa Bosaka, Nowej Nadziei Sławomira Mentzena i Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna, który jest bardzo popularny wśród wyborców Konfederacji. Umowa między tymi trzema podmiotami jest taka, że jedna trzecia środków z subwencji, a to jest ponad 8 milionów złotych, przechodzi na Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna i to jest jeden problem dlaczego oni nie mogą się go pozbyć. Drugi problem jest taki, ze jeżeliby wyrzucili Brauna, to wtedy on prawdopodobnie pociągnąłby za sobą trzech innych posłów. Konfederacja przestałaby być klubem. Stałaby się kołem, a co za tym idzie Krzysztof Bosak przestałby być wicemarszałkiem sejmu. Zostałaby zmarginalizowana, również medialnie – mówi Nizinkiewicz.Więcej w "Rozmowie dnia".

Gościem Anny Dryjańskiej w rozmowie dnia był Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej", z którym rozmawialiśmy m.in. o dzisiejszym zaprzysiężeniu rządu Donalda Tuska w Pałacu Prezydenckim.– Zaskoczony byłem tym, jak Andrzej Duda pozytywnie, radośnie wręcz czasami przyjął rząd Donalda Tuska, powierzył nominacje. Było tam dużo uśmiechu. Nie sądzę, żeby to z jednej strony spodobało się Jarosławowi Kaczyńskiemu, z drugiej strony widać było, że sam prezydent Duda próbuje przejąć inicjatywę zapraszając na Radę Bezpieczeństwa Narodowego, a pamiętamy, ze kiedy Prawo i Sprawiedliwość rządziło, a Koalicja Obywatelska, Lewica i Trzecia Droga były opozycją, to nie mogli doprosić się prezydenta o zwołanie RBN, a niejednokrotnie ona powinna być zwołana – mówi Nizinkiewicz.Czy zgodnie z własnymi zapowiedziami premier i prezydent będą razem współpracować dla dobra Polski?– Kurtuazja. Nic innego nie wypada powiedzieć w tak ważnym momencie, kiedy oczy całego świata są zwrócone na Pałac Prezydencki. I nie byłoby dobrze, gdyby te komunikaty z Pałacu Prezydenckiego dzisiaj wybrzmiały jako zapowiedź nowej wojny, sporu, tudzież kolejny odcinek "wojny o krzesło" – mówi dziennikarz.Poruszyliśmy również temat wczorajszego skandalu z udziałem Grzegorza Brauna, który gaśnicą zgasił w sejmie świece chanukowe i tego jak powinna zachować się sama Konfederacja w stosunku do swojego posła.– Konfederacja to jest zbiór trzech formacji: Ruchu Narodowego Krzysztofa Bosaka, Nowej Nadziei Sławomira Mentzena i Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna, który jest bardzo popularny wśród wyborców Konfederacji. Umowa między tymi trzema podmiotami jest taka, że jedna trzecia środków z subwencji, a to jest ponad 8 milionów złotych, przechodzi na Konfederację Korony Polskiej Grzegorza Brauna i to jest jeden problem dlaczego oni nie mogą się go pozbyć. Drugi problem jest taki, ze jeżeliby wyrzucili Brauna, to wtedy on prawdopodobnie pociągnąłby za sobą trzech innych posłów. Konfederacja przestałaby być klubem. Stałaby się kołem, a co za tym idzie Krzysztof Bosak przestałby być wicemarszałkiem sejmu. Zostałaby zmarginalizowana, również medialnie – mówi Nizinkiewicz.Więcej w "Rozmowie dnia".

Zdrowa dieta dziecka, czyli jaka? Dietetyczka obala mity i daje praktyczne wskazówki
2023-12-13 13:29:29

Czym się sugerować wybierając prodykty dla dziecka? Sklepowe półki "uginają się" od artykułów spożywczych z kolorowymi etykietami przeznaczonych specjalnie dla dzieci. Jak rozpoznać te, które naprawdę są zdrowe dla malucha? Dietetyczka Wanda Baltaza pomaga nam znaleźć odpowiedź na te pytania. Czego nie może zabraknąć w diecie malucha i jak powinna wyglądać zbilansowana dieta kilkulatka? Z pewnością powinniśmy postawić na różnorodność na talerzu. A co dokładnie powinno się na nim znaleźć? Zapytaliśmy o to dietetyczkę. Posłuchaj podcastu i dowiedz się, jaką rolę w diecie dziecka odkrywają np. produkty mięsne. Pamiętajmy, żeby zawsze zwracać uwagę na etykietę produktu, czysty skład, wysoką mięsność, obniżoną zawartość tłuszczu i brak konserwantów. Materiał powstał we współpracy z marką Sokołów.

Czym się sugerować wybierając prodykty dla dziecka? Sklepowe półki "uginają się" od artykułów spożywczych z kolorowymi etykietami przeznaczonych specjalnie dla dzieci. Jak rozpoznać te, które naprawdę są zdrowe dla malucha? Dietetyczka Wanda Baltaza pomaga nam znaleźć odpowiedź na te pytania. Czego nie może zabraknąć w diecie malucha i jak powinna wyglądać zbilansowana dieta kilkulatka? Z pewnością powinniśmy postawić na różnorodność na talerzu. A co dokładnie powinno się na nim znaleźć? Zapytaliśmy o to dietetyczkę. Posłuchaj podcastu i dowiedz się, jaką rolę w diecie dziecka odkrywają np. produkty mięsne. Pamiętajmy, żeby zawsze zwracać uwagę na etykietę produktu, czysty skład, wysoką mięsność, obniżoną zawartość tłuszczu i brak konserwantów. Materiał powstał we współpracy z marką Sokołów.

Jak wprowadzić prawidłowe nawyki żywieniowe u dzieci?
2023-12-13 10:42:58

Zgodnie z danymi WHO w Polsce już co trzecie dziecko i nastolatek w wieku 10–19 lat ma nieprawidłową masę ciała. Skąd tak duża skala problemu i co mogą zrobić rodzice, by wprowadzić w życie korektę na jak najwcześniejszym etapie rozwoju dziecka? Zapytaliśmy o to Katarzynę Żywczyk, ekspertkę ds. żywienia Nestlé Polska. Analizy przeprowadzone w ramach badania #zacznijodlekkiej! wskazują, że dzieci uczestniczące w programie Lekkoatletyka dla każdego! są szczuplejsze niż ich nietrenujący rówieśnicy. Wśród dzieci uprawiających regularną aktywność fizyczną jest znacznie mniej otyłych i z nadwagą niż w grupie kontrolnej. Wśród trenujących, nadwagę ma 5% dzieci, a 1% stanowią dzieci otyłe. Natomiast wśród nietrenujących odsetki te są znacząco wyższe: 12% dzieci ma nadwagę, a 7% jest otyłych. Oznacza to, że w grupie nietrenującej odsetek dzieci z nadmierną masą ciała jest ponad trzykrotnie wyższy (19%) niż wśród trenujących w programie Ldk! rówieśników (6%). Z raportu „Zacznij od lekkiej 2023” przygotowanego na zlecenie Nestlé wynika, że dzieci uczestniczące w programie Lekkoatletyka dla każdego! mają nie tylko lepsze wyniki w zakresie sprawności fizycznej i masy ciała, ale również lepsze nawyki żywieniowe niż ich rówieśnicy - częściej sięgają po warzywa i owoce, spożywają i odpowiednio bilansują drugie śniadanie czy przekąski. Posłuchaj rozmowy z Katarzyną Żywczyk, ekspertką ds. żywienia Nestle Polska i dowiedz się więcej o wnioskach płynących z raportu #zacznijodlekkiej 2023, sprawdź, jak powinna wyglądać zbilansowana dieta dziecka i jak zachęcić je do prawidłowego odżywiania oraz aktywności fizycznej Materiał powstał we współpracy z marką Nestle.

Zgodnie z danymi WHO w Polsce już co trzecie dziecko i nastolatek w wieku 10–19 lat ma nieprawidłową masę ciała. Skąd tak duża skala problemu i co mogą zrobić rodzice, by wprowadzić w życie korektę na jak najwcześniejszym etapie rozwoju dziecka? Zapytaliśmy o to Katarzynę Żywczyk, ekspertkę ds. żywienia Nestlé Polska. Analizy przeprowadzone w ramach badania #zacznijodlekkiej! wskazują, że dzieci uczestniczące w programie Lekkoatletyka dla każdego! są szczuplejsze niż ich nietrenujący rówieśnicy. Wśród dzieci uprawiających regularną aktywność fizyczną jest znacznie mniej otyłych i z nadwagą niż w grupie kontrolnej. Wśród trenujących, nadwagę ma 5% dzieci, a 1% stanowią dzieci otyłe. Natomiast wśród nietrenujących odsetki te są znacząco wyższe: 12% dzieci ma nadwagę, a 7% jest otyłych. Oznacza to, że w grupie nietrenującej odsetek dzieci z nadmierną masą ciała jest ponad trzykrotnie wyższy (19%) niż wśród trenujących w programie Ldk! rówieśników (6%). Z raportu „Zacznij od lekkiej 2023” przygotowanego na zlecenie Nestlé wynika, że dzieci uczestniczące w programie Lekkoatletyka dla każdego! mają nie tylko lepsze wyniki w zakresie sprawności fizycznej i masy ciała, ale również lepsze nawyki żywieniowe niż ich rówieśnicy - częściej sięgają po warzywa i owoce, spożywają i odpowiednio bilansują drugie śniadanie czy przekąski. Posłuchaj rozmowy z Katarzyną Żywczyk, ekspertką ds. żywienia Nestle Polska i dowiedz się więcej o wnioskach płynących z raportu #zacznijodlekkiej 2023, sprawdź, jak powinna wyglądać zbilansowana dieta dziecka i jak zachęcić je do prawidłowego odżywiania oraz aktywności fizycznej

Materiał powstał we współpracy z marką Nestle.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie