:: ::

Posłuchaj o rosyjskiej grupie religijnej z XVII–XVIII wieku, której potomkowie mieszkają na gruzińskich rubieżach. Zaledwie 11 km od Ninocmindy znajduję to, po co wybrałem się do Samcche-Dżawachetii. Gorelovka. Nietrudno odnaleźć właściwe podwórze. Już z daleka odzywają się dziwnie znajome słowiańskie echa… Łowicz, Zalipie… Łąki, wrzosowiska, jeziora. Podłużne pobielone chałupy z drewna, drzwi i okiennice malowane w kwiaty, niebieskie płotki, dachy pokryte darnią (ziemią i trawą). Jeszcze w latach 90. XX w. w Gruzji żyło ok. 2000–4000 duchoborców (nikt dokładnie nie liczył). Dziś w każdej porosyjskiej miejscowości mieszka przynajmniej jedna duchoborska rodzina, lecz z biegiem lat ich liczba drastycznie się kurczy. W słynącej z pięknej architektury Gorelovce duchoborców jest najwięcej – ale to wciąż mała populacja, ledwie 40 osób, przeważnie starszych. Tylko w kilku rodzinach są dzieci.
Więcej w artykule - https://www.polakogruzin.pl/gorelovka-wioska-rosyjskich-duchoborcow-w-gruzji/

Jest to odcinek podkastu:
PolakoGruzin

PolakoGruzin - życie w Gruzji, podróże, muzyka, reportaże, kultura, wino - w dowolnej kolejności.

Więcej: https://www.polakogruzin.pl/

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie