:: ::

Najpierw - kilka pierwszych nut, coraz wyraźniej je słyszę
potem perkusja mojego serca, delikatne szuranie, kropla hajhetu;
dźwięki z kiedyś, z teraz, z przyszłości,
następnie słyszę szept i tak to ja szepczę sobie nowy rok.
Splatam z dźwięków bardzo wygodne ścieżki
***
Granica z kalendarza nie ma znacznie
granice dat szanuję tak jak i granice państw, granice dobrego wychowania,
ale co to znaczy dobre wychowanie w różnych państwach?
Weźmy Etiopię;
albo nie bierzmy.
Niech wydarzenia stają na mojej drodze, bez wyciągania rąk, bez chciejstwa, bez rachunków
zatem – co to znaczy – granica państwa, jeśli przekraczamy ją… dajny na to w górach, gdzie po teoretycznie jednej i teoretycznie tej drugiej stronie – góry są/ Lasy są
proszę państwa…

Najpierw-kilka pierwszych nut, coraz wyraźniej je słyszę
idę z nimi, w nutach jak w sukience
gdzie mnie poniosą
bez żadnych granic
idę w szepcie – jak w ciepłym szalu
w nowym roku jest mój codzienny spokój
miłość, która podchodzi wysoko do gardła… i je otwiera
dotyk gładkiej skóry
dotyk światła
dotyk miękkiej wody
wieczna pogoda, dopełniania
wieczna pogoda – spełnionych nocy i dni

to jest doby rok, choć ma różne rokowania
to jest dobry rok, dobrze przeszkody ominę
dobrze przeskoczę, dobrze poczuję.

Najpierw-kilka pierwszych nut, coraz wyraźniej je słyszę
są jak wiatr, w moich żaglach
podnoszę banderę
i płynę
płynę, a dobrze nawiguje w dobrym roku
przez te fale szumiące mi tym szeptem.

Pomyślnych szeptów wam życzę, moi współpodróżujący!

------------------------------------------------------------------------------------------------- a Autorkę wesprzeć czarną kawą można... na ten Nowy rRk ;) 

                                                                                                        https://buycoffee.to/dziennik.zmian

muz. https://freemusicarchive.org/search/?quicksearch=snow&page=5

--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message

Jest to odcinek podkastu:
Dziennik Zmian — Miłka O. Malzahn

Tworzę miniaudycje, aby dotknąć miejsc wrażliwych naszej rzeczywistości; Tak, co jest mega poetyckie. Dziennik Zmian to felietony dźwiękowe, służące zadumie, rozrywce, przyjemności, poszerzaniu horyzontów, otwieraniu oczu poprzez uszy, zauważaniu małych, a wielkich historii. Bywa zaskakująco, bywają frapujący goście i to nie jest tradycyjne podcastowanie. Krótkie formy audio przypominają, że zanim wynaleziono pismo - to wiedzę i wzruszenia przekazywano sobie mową. Rzeczywistość jest naszą przestrzenią dźwiękową, nie wierzysz? A posłuchaj... #podcast artystyczny

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie