:: ::

                Gdy przeszłość patrzy na nas bystrym okiem.., trochę tracimy rezon, ale i tak lubimy – my, ludzie – oglądać stare domostwa, zabytki, umierające domy, dzielnice, światy. Chociażby Pompeje, taka duża turystyczna atrakcja, chociażby siedziby Azteków, chociażby wsie w okolicy Czernobyla. To parę lat temu był hit turystyki..... hm..... wyczynowej. Czy wprawy do slamsów Delhi….

                                  Gdy umierają domy – budzi to w nas niezwykłe emocje, skojarzenia, tęsknoty.

A ty, jak reagujesz na umierający dom?

***

Gdy umierają domy , to my, ludzie czujemy jakiś taki żal. Nawet jeśli to nie są nasze domy. Nawet jeśli w nich nigdy nie byliśmy. Nawet gdy nie są piękne. I nigdy nie były! Ale czujemy żal... Dlaczego? Czy to tęsknota za szczęśliwym życiem, które tam sobie wyobrażamy? Czy to pragnienie zatrzymania czasu? Czy to instynkt życia, który odrzuca przemijanie. Czy to strach przed porzuceniem? Ktoś porzucił ten dom, dom porzuca ten świat. Nigdy już tu nie wróci. Gdy widziamy umierający dom na chwilę zatrzymujemy oddech, czasem - przystaniemy, czasem wydarzy się więcej niż westchnienie...

znam miasta których biedne dzielnice, opuszczone kwartały  - przyciągają zwiedzających. A w egzotycznych miejscach, w gorącym klimacie, opuszczone przez ludzie miejsca malowniczo zabiera przyroda, natura sprzymierzona z czasem.

Ludzie stają w takich  miejscach w zdziwieniu, zachwycie,  tęsknocie, smutku i czym tam jeszcze. Zwiedzamy ruiny zamków, chociażby...
Ruiny życie nie lubimy. I bardzo słusznie, ale po po takie mocne, intrygujące, inspirujące wrażenia z umierania domów - można pojechać do Hawany. Pytałam o Hawanę niedawno Martą i Piotra Popławskich . Wprawdzie nie rozmawialiśmy o ruinach, ale nie dało się tematu malowniczego upadku tego miasta pominąć,

XXX o hawanie w dźwięku ;)

Lubimy stare  samochody. Lubimy stare domy... jak świat długi i szeroki. Ludzie starych – jeśli mają piękne twarze rzeźbione dobrymi emocjami i wzrok bystry, i mądrość wszystkich sów oraz sfinksów….

Ale – wracam do głównego wątku: gdy umierają domy , to my, ludzie czujemy ciekawe emocje. Tak naprawdę, stawiamy wtedy na życie, na radość, ale...... (ale w dźwięku:). 

.....

 link do mocnej, a nieodzownej kawy - https://buycoffee.to/dziennik.zmian 

dziękuję. 

***   muz. https://www.purple-planet.com

--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/milkamalzahn/message

Jest to odcinek podkastu:
Dziennik Zmian — Miłka O. Malzahn

Tworzę miniaudycje, aby dotknąć miejsc wrażliwych naszej rzeczywistości; Tak, co jest mega poetyckie. Dziennik Zmian to felietony dźwiękowe, służące zadumie, rozrywce, przyjemności, poszerzaniu horyzontów, otwieraniu oczu poprzez uszy, zauważaniu małych, a wielkich historii. Bywa zaskakująco, bywają frapujący goście i to nie jest tradycyjne podcastowanie. Krótkie formy audio przypominają, że zanim wynaleziono pismo - to wiedzę i wzruszenia przekazywano sobie mową. Rzeczywistość jest naszą przestrzenią dźwiękową, nie wierzysz? A posłuchaj... #podcast artystyczny

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie