Kiedy Loki dokonał żywota w Infinity War, wydawało się, że będzie to ostatni raz, gdy ujrzymy tę postać w MCU. Jednak Kevin Feige oraz jego wesoła kompania miała inne plany. Tym samym przed tygodniem, swoją premierę miał serial, który w całości jest poświęcony nordyckiemu bogu psot i krotochwil wszelakich.
Nie jest to jednak ani prequel, ani kontynuacja losów - produkcja obiera nieco bardziej oryginalny i zaskakujący tor wydarzeń. Co więcej, implikacje tego serialu wydaje się, że będą mieć dużo bardziej dalekosiężne konsekwencje niż te z WandaVision, czy The Falcon and the Winter Solider. Loki pod tym względem jest bardzo ambitny i miejmy nadzieję, że scenarzyści wiedzieli, jak to utrzymać wszystko w ryzach.
A o pięknym uśmiechu Toma Hiddelstona i jeszcze piękniejszym wąsie Owena Wilsona rozmawiają: Jacek 2.0 a.k.a. Jaca oraz Patryk.
Miłego słuchania!
---
Muzyka w tle:
Chris Zabriskie: I Don't See the Branches, I See the Leaves
– na licencji Creative Commons Attribution
(https://creativecommons.org/licenses/...)
Źródło: http://chriszabriskie.com/dtv/
Wykonawca: http://chriszabriskie.com/
Jest to odcinek podkastu:
Leniwy Podcast
Redakcja bloga "Leniwa Popkultura" zaprasza na nasz (już teraz) regularny podcast o rzeczach wszelakich związanych z filmową, serialową, a także elektroniczną rozrywką. Znajdziecie tutaj dużo treści w orientalnym sosie japońskiej animacji, coś dla fanów komiksów oraz ich adaptacji, jak i nieco dyskusji publicystycznej na tematy dotyczące tych mediów.
Wolny czas