:: ::

Nigdy nie szukałam, nie zdawałam sobie sprawy, co znaczy krzyż. Zaproszona przez koleżankę poszłam na spotkanie i usłyszałam Ewangelię. Zapytali, czy coś mi dolega i po modlitwie zostałam uzdrowiona. Po pół roku przyjęłam chrzest. I… to wciąż „nie było to”. Jednak pewnego dnia przyszła prawdziwa pokuta. Kiedy mówisz Bogu „tak”, On chce twojego serca. Przepraszasz Boga za całe swoje zaśmiecone życie, to daje lekkość. Dziś życie bez Niego nie ma dla mnie sensu. Dał mi miłość do ludzi, do bezdomnych, bez oceniania ich. Oczyścił moje słowa. I nigdy nie odrzuca.

Historię opowiada Ewa Franielczyk. (27 X 2021)


Jest to odcinek podkastu:
Słowa Świadectwa

Tutaj znajdziesz świadectwa różnych ludzi z ich życia. Do zwierzeń zaprosił naszych gości Jan Ziółkowski.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie