:: ::

Nie musimy mieć ostatniego słowa, ale wypadało się pożegnać. Wiecie, ile było poniedziałków w ciągu roku akademickiego? My tak: 39! I większość z nich o 18:30 na antenie Radia Centrum upływała pod znakiem poezji. ReWers powstał - uwaga - nie z miłości do wierszy, nie z buntu przeciwko trendom literackim i czytelniczym, nie z bólu świata i chęci realizowania się twórczo: ReWers powstał z żartu. W tym odcinku opowiadamy z jakiego oraz zdradzamy jeszcze kilka nieistotnych szczegółów. Ponieważ naprawdę nie potrzebujemy mieć ostatniego słowa, oddałyśmy je naszym Gościoniom i Gościom, niewątpliwym współtwórcom ReWersu. Jedną z najcenniejszych zalet audycji było dla nas czytanie wierszy, czytanie wierszy, czytanie wierszy na głos, więc postanowiłyśmy umieścić w ostatnim odcinku rekordową ich liczbę - ale po swojemu. Zrobiłyśmy ze wszystkich przeczytanych utworów kilka innych, nadałyśmy swój sens, który (nie łudzimy się) pewnie będzie uchwytny tylko dla nas. Kolaże z wierszy! To Was czeka po kliknięciu "play". W ten sposób kończymy naszą najbardziej poetycką przygodę w życiu i zapowiadamy, że po wakacyjnej przerwie nie wracamy na antenę. Dziękujemy, ściskamy i - bez odbioru.


Jest to odcinek podkastu:
rewers

zaglądamy na drugą stronę wiersza, czyli tam, gdzie nie wszystkim po drodze. chcemy zdjąć z poezji łatkę patosu - rozebrać ją z garniturów i sukienek. słowem można zachwycać się i nago, i w rozciągniętym swetrze, ale oczywiście powinno się o niej rozmawiać na poważnie i bez przekleństw. ŻART. klniemy w chuj, rozmawiamy z fajnymi ludźmi i czytamy wiersze na głos.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie