::
::
Ojciec i syn jechali samochodem. Samochód uległ wypadkowi. Ojciec zginął na miejscu, a ciężko ranny syn trafił do szpitala. W sali operacyjnej chirurg patrzy na niego i mówi: "Nie mogę go operować. To mój syn!”. Jak to możliwe? - brzmi zagadka. Byłaby łatwiejsza, gdybyśmy używali feminatywów. Dlaczego pani dyrektor brzmi poważniej od dyrektorki? Dlaczego pilotka bawi, a pilot nie? I dlaczego w II RP żeńskie końcówki były, a w PRL-u zniknęły? O tym opowie filolożka Martyna F. Zachorska specjalizująca się w socjolingwistyce, szczególnie w powiązaniach między językiem a płcią.
Od dwóch tygodni pod Ministerstwem Edukacji i Nauki jest gorąco. Bo albo minister dyskryminuje uczniów, rodziców i nauczycieli, albo jego doradca coś palnie. I trzeba spędzić noc przy bramie, żeby do kogoś z ministerstwa dotarło, co to jest kierowanie się dobrem. O tym, co czeka nas po wakacjach, jaka jest polska szkoła, i to co to znaczy to słynne dobro uczniów opowie polonistka i dyrektorka Beata Molik.
Jest to odcinek podkastu:
To jest wojna! - Dominika Kasprowicz
Jeśli do haseł o prawach kobiet jednym tchem dołączamy prawa człowieka, to dlaczego na świecie za uniwersalne uznaje się to, co męskie? Przyglądamy się nie tylko feminizmowi i patriarchatowi, ale przede wszystkim rzucamy rękawicę niesprawiedliwościom społecznym czy opresyjnej kulturze, które dotyczą nas wszystkich.