:: ::

Sprawy bieżące - pierwsza część rozważań nt. taktyki opozycji w najbliższych wyborach. Jedna lista gwarantuje zwycięstwo zjednoczonej opozycji demokratycznej. Dalej - ciąg dalszy historii PRL-u. Dzięki "Solidarności" sprawa Polska na Zachodzie, wcześniej zapomniana, odżyła. Ponieważ jednak zarówno przywódcy, jak i masy społeczne w PRL nie wyobrażały sobie odzyskania niepodległości, więc w momencie kryzysu zawierano z komunistycznymi władzami kompromisy. Pozwalały one komunistom odzyskać siły. A gdy komuniści odzyskali siły, to odbierali to, co wcześniej oddali. Tak było za Gomułki i - gdyby nie wprowadzono stanu wojennego - to samo byłoby w latach 80. Wprowadzono jednak stan wojenny, który się powiódł w ciągu kilku godzin. "Solidarność" praktycznie nie stawiła żadnego oporu. Nie było w ogóle groźby strajku generalnego, były tylko protesty w pojedynczych zakładach. Jednak większość społeczeństwa chciała jakiejś wolności, a "Solidarność" pokazała, że możliwa jest większa wolność. Dlatego po 13 Grudnia większość społeczeństwa przeszła na pozycje wrogie Sowietom i wrogie PZPR. Była to zasadnicza zmiana w stosunku do postaw społecznych, które przeważały w drugiej połowie lat 70. W jakiejś mierze był to powrót do lat 40., gdy większość społeczeństwa także była wroga nowym władzom. Różnica polegała na tym, że w drugiej połowie lat 40. Polska była słaba i wymęczona okupacją. Natomiast w latach 80. mieliśmy olbrzymi zapas energii społecznej. "Solidarność" nie mogła więc wygrać, bo nie potrafiła postawić przed sobą celu, który dawałby im pełne zwycięstwo. Jej historyczną zasługa było jednak przełamanie potęgi władzy komunistycznej oraz doprowadzenie do istotnych zmian w świadomości społecznej. 


Jest to odcinek podkastu:
Leszek Moczulski

Spojrzenie historyka, polityka, geopolityka, twórcy Konfederacji Polski Niepodległej.

Kategorie:
Polityka Wiadomości

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie