:: ::

Jesteśmy dziećmi w czasie. Na co dzień posługujemy się rytmem światowym, nie prywatnym, ale ten

podział jest, zasadniczo, konwencjonalny. Jak kalendarz, który lubi się nami pobawić w styczniu

(masowa iluzja nowego początku, karnety na siłownię, koniec z paleniem, bierzemy się ostro za siebie

– potem ponownie przychodzi luty). Dojrzewając w dekalogach konsumpcji, patrzymy ze zgrozą, jak

wietrzeje nasza umiejętność przebywania w świecie. Nasze sny rozprasza sztuczne światło, usypia nas

szum rynków czynnych bez końca, jak miasto przed pandemią. Handlujemy roztargnieniem,

bezbożnie się uwłaszczając na tymczasowych przedmiotach krótkiego zasięgu.

W swojej książce o czasie Rudiger Safranski podkreśla nasze zadłużenie w przyszłości: to tam

składujemy wszystkie koszty rozwoju. Dlatego przyszłość nigdy nie była tak blisko jak teraz. Safranski

uważa, że kontrolę nad czasem możemy odzyskać jedynie poprzez sztukę. Tylko ona daje nam

względną suwerenność wobec czasu. Dzięki fotografii możemy zatrzymać kontinuum, dzięki

literaturze – poruszać się po nim w przód i w tył. Dzięki poezji – oglądać chwilę ze wszystkich stron,

jak postać na kubistycznym obrazie.

Czasami czas się korkuje, powstaje wtedy fałda, zaburzenie. Czas przestaje być przezroczysty, a nasza

uwaga kieruje się na sam przepływ, nawiedza nas (klasowa, oczywiście) nuda. Jej szczególnym

rodzajem jest acedia. To nie przyjemny dryf, który pozwala nam unosić się na powierzchni zdarzeń,

ale rodzaj pustki. Acedii towarzyszy apatia i obojętność, aż do egzystencjalnych mdłości, o których

pisał Sartre. Acedię możemy odczuwać nawet wtedy, kiedy nasz kalendarz pęka od zdarzeń. Nawet

kiedy mamy (dzięki nowym mediom) poczucie jednoczesności wszystkiego. I w acedii, i ekscytacji

jednak odklejamy się od swojej twarzy tak samo – powoli. W pewnym momencie nie rozpoznajemy

już w lustrze własnego odbicia. Nagle dostrzegamy czas stricte dosłowny (czas jest somatyczną

kpiną). Zaczynamy rozumieć, że czas prywatny też nigdy nie należał do nas. Zawsze był sceniczny, a

przy tym polityczny, społeczny. Kapitalizm próbuje go „zagospodarować”, futrować nim pkb. W tym

trybie mówimy „Polska dwóch prędkości”. Mówimy „czas agrarny” lub „czas linearny”.

Umiemy też oddać monotonię czasu w przestrzeni, stawiając wokół siebie proste i koliste budowle.

„Regularność w przestrzeni działa tak samo jak powtórzenie w czasie”. Tak można dostrzec

neobarokową fałdę: na przykład w filmach Jerzego Hassa albo we fraktalach.

„Czas zmieni to wszystko bez twojej pomocy / i na dobrą sprawę – za darmo, kiedy pójdziesz / na

stronę i znajdziesz pamiątkę / po jakimś asekurancie, matową obrączkę / na dnie butelki lub tylko

drobną, suchą / monetę (nie połknij jej przez przypadek)” (Tadeusz Pióro). [tekst: Agnieszka Wolny-Hamkało]


Odcinek towarzyszy wystawie "Przebrnąć przez chaos/Nie mogę przebrnąć przez chaos" prezentowanej w galerii Miejsce przy Miejscu 14 we Wrocławiu.

Artysta: Michał Adamski
Kurator: Łukasz Rusznica

*** Rok Ołowiu ***

Program galerii Miejsce przy Miejscu 14 w 2021 roku to wystawy, spotkania i rozmowy zorientowane na zagadnienia związane ze zdrowiem psychicznym, sposobami wyrażania emocji i praktykami dbania o nasz dobrostan psychofizyczny.

Każdy z zaproszonych, do współtworzenia programu galerii, artystów wypowiada na głos swoje lęki – samodzielnie, w pierwszej osobie, z perspektywy własnego doświadczenia. To co skrajnie indywidualne i osobiste ma też niezwykły potencjał bycia uniwersalnym – pozwala nam, słuczaczom i widzom, odnaleźć się w historiach innych osób. Ich życia odbijają się w naszych.


Jest to odcinek podkastu:
Miejsce przy Miejscu 14

Galeria fotograficzna Miejsce przy Miejscu 14 jest filią Ośrodka Postaw Twórczych na wrocławskim Nadodrzu. Uważamy, że fotografia to potężne medium wyrazu i komunikacji, dające nieskończone możliwości interpretacji i działania. Galerię prowadzi Łukasz Rusznica.

*Rok Ołowiu*
Program galerii w 2021 roku to wystawy i rozmowy zorientowane na zagadnienia związane ze zdrowiem psychicznym i praktykami dbania o nasz dobrostan psychofizyczny.
Każdy z zaproszonych artystów_ek wypowiada na głos swoje lęki, dzięki czemu my – słuchacze_ki – możemy się odnaleźć w historii innych osób.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie