::
::
Przyjechała z Wilna do Polski w wieku siedemnastu lat. Została. Mieszka w Polsce od siedemnastu lat. Rozmawiamy z Aną Matusevic o trudnym temacie tożsamości, życiu na pograniczu, o Wilnie (mieście cudownym), zaangażowaniu społecznym i kulturze, a na koniec o organicznym podróżowaniu.
Ana od najmłodszych lat była zaangażowana społecznie, bo już w szkole średniej otrzymała dyplom za osiągnięcia w tej dziedzinie. Współpracowała z Kurierem Wileńskim i Gazetą Wileńską. Była też harcerką. Gdy przyjechała do Polski zaczęła działać.
Blogerka, fotografka, podróżniczka, wolontariuszka i społeczniczka. Prowadziła bloga poświęconego książkom i to doprowadziło ją do celu - zajmowania się festiwalami literackimi z ramienia Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku. Wcześniej pracowała w centrum wolontariatu, gdzie organizowała wizyty studyjne dla młodzieży z krajów byłego Związku Radzieckiego.
Ta rozmowa była moim wielkim zaskoczeniem, bo nie miałam pojęcia, jak moje losy splecione są z historią Any. Dzięki niej dużo zrozumiałam i poukładałam sobie tematy z przeszłości. Znalazłam po części odpowiedź dlaczego moja mama jest jaka jest, a to całkiem fajne uczucie.
Ana dziękuję ci za tę rozmowę! A was zapraszam do posłuchania!
Blog Any:
www.JakMalowany.pl
Podcast Any:
www.JakMalowany.pl/podcast
Festiwal Europejski Poeta Wolności, który organizuje Ana:
http://ikm.gda.pl/projekt/europejski-poeta-wolnosci/
Kilka ciekawych myśli z rozmowy:
Język polski w Wilnie różni się od rozumianego przez nas języka polskiego. Jak ktoś z Polski pojedzie do Wilna i porozmawia po polsku, to zrozumie o co chodzi.
W Polsce jest organizowana olimpiada języka polskiego. Uczniowie ze szkoły z Wilna mogli również brać w niej udział i często zdobywali pierwsze miejsca. Zawsze się zastanawialiśmy, jak to możliwe, by Wilniuki byli lepsi z języka polskiego od Polaków.
Osoby, które mieszkają w Wilnie i są z pochodzenia Polakami, mówią o sobie wilniuki.
Wileński nie jest skodyfikowany, więc wileński w mojej rodzinie może być zupełnie inny niż w innej rodzinie.
Wychowanie się na pograniczu dało mi otwartość na drugiego człowieka. Mieszkanie na pograniczu uczy też otwartości i wrażliwości.
Kiedy mieszkasz na pograniczu, ciężko jest ustalić swoją tożsamość.
Tożsamość jest wielowymiarowa, bo z jednej strony to tradycja, kultura, język, a z drugiej strony, trzeba zadać sobie pytanie, co jest dla mnie ważne, co najbardziej cenię w ludziach, co czyni mnie szczęśliwą?
Nasza tożsamość może się zmieniać.
Z jednej strony jesteśmy mieszkańcami tej samej ziemi, a z drugiej strony jest mi bliższe pojęcie małej ojczyzny bliższe jest mi miasto, w którym mieszkam. Bardzo cenię i wspieram samorządy lokalne.
Lubię podcasty, bo są naturalnym sposobem przekazywania treści.
Jak znajdziesz taką pracę jaką lubisz, to będziesz non stop w pracy.
Jest to odcinek podkastu:
Stacja Zmiana
Stacja Zmiana to podcast dla osób lubiących zmiany, i tych którzy zmian się boją. To podcast o tym, że coś trzeba przywitać, a coś pożegnać, bo w życiu coś się kończy, a coś się zaczyna. Będziemy rozmawiali o zmianach w naszym funkcjonowaniu, dbaniu o zdrowie fizyczne, psychiczne, emocjonalne i duchowe, decyzjach szalonych i decyzjach przemyślanych. Będziemy rozmawiali z osobami, którzy zmiany przeszli, przechodzą lub wiedzą dużo na temat zmian.
Podcast prowadzony jest przez Katarzynę Michałowską i Tomasza Nadolnego.
Kategorie:
Społeczeństwo i Kultura
Społeczeństwo i Kultura