:: ::

Najpierw w Polsce było tak, że wydarzenia w Ukrainie były określane jako katastrofa. Następnie pojawił się entuzjazm, że Ukraina tę wojnę wygrywa. Później okazało się jednak, że przegrywa, a teraz ponownie ją wygrywa za sprawą kilku wyrzutni rakiet dalekiego zasięgu HIMARS. - mówi Witold Jurasz i takie podejście nazywa głupotą dwubiegunową. 

Oczywiście HIMARS-y mają znaczenie, bo pozwoliły Ukrainie wyeliminować kilka rosyjskich składów amunicji i punktów dowodzenia. Są to sukcesy istotne, które w jakimś stopniu niwelują przewagę Rosjan, ale nie zmieniają sytuacji w zasadniczy sposób. Częściowo rozumiem tę naprzemienną radość i depresję, bo wszyscy żyjemy tą wojną, przejmujemy się, tym, co się dzieje i kibicujemy Ukrainie, ale powinniśmy w tym wszystkim zachować zdrowy rozsądek. - dodaje dziennikarz Onetu.

W najnowszym odcinku podcastu "Raport Międzynarodowy" Witold Jurasz tłumaczy także, dlaczego w jego opinii stworzenie nowego, wspólnego państwa Polski z Ukrainą jest bardzo złym pomysłem i z jakiego powodu w 79. rocznicę Krwawej Niedzieli, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie odniósł się do rzezi wołyńskiej. 


Jest to odcinek podkastu:
Raport międzynarodowy

Dziennikarz Onetu i były dyplomata Witold Jurasz zaprasza na cykl "Raport międzynarodowy". Posłuchaj o kulisach dyplomacji i międzynarodowej polityki.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie