Serial dokumentalny w odcinkach o młodej Ukraince Alinie, o jej rodzinie i przyjaciołach. Opowiada on historię młodej osoby, która przyjechała do Polski parę dni po wybuchu wojny na Ukrainie. Przed wojną mieszkała z rodzicami pod Lwowem i studiowała prawo na pierwszym roku. Przyjechała tu do brata, który w Polsce mieszka już od paru lat, na Ukrainie zostawiła rodziców. Alina i jej brat mają polskie korzenie i Karty Polaka. W kolejnych odcinkach będziemy śledzić dalsze losy tytułowej Aliny i poznawać bohaterów, których spotykała na swojej drodze do nowego życia.
Alinie udaje się bezpiecznie uciec z Ukrainy, szybko znajduje pracę i zaczyna studia na AGH. Życie stoi przed nią otworem w nowej, polskiej rzeczywistości. Ale nie wszystkie historie uchodźców, a może większość z nich nie toczą się w taki łagodny sposób. Razem z Aliną idziemy do Muzeum Narodowego w Krakowie na wystawę Tamary Łempickiej. To duże i ważne wydarzenie, kolejka do wejścia na maleńką wystawę ciągnie się praktycznie od wejścia do budynku. Dziewczyna, choć wcześniej nie znała malarki i jej twórczości, z zaciekawieniem ogląda obrazy, czyta opisy. Przy jednym z nich się zatrzymuje, to dzieło "Ucieczka albo Gdzieś w Europie". Widziałam takie kobiety na granicy - mówi Alina o obrazie Łempickiej. Poznajemy Innę, matkę dwóch synów, nauczycielkę spod Kijowa. Jej historia jest zgoła odmienna od Aliny. Kiedy opowiada o lutym, jej głos drży, nerwowo ściska ręce. Każdy miesiąc jak jeden dzień - mówi ze łzami Inna. Odcinek kończy cykl o Alinie. Czas płynie, historie ludzkie toczą się dalej...
Alinie udaje się bezpiecznie uciec z Ukrainy, szybko znajduje pracę i zaczyna studia na AGH. Życie stoi przed nią otworem w nowej, polskiej rzeczywistości. Ale nie wszystkie historie uchodźców, a może większość z nich nie toczą się w taki łagodny sposób. Razem z Aliną idziemy do Muzeum Narodowego w Krakowie na wystawę Tamary Łempickiej. To duże i ważne wydarzenie, kolejka do wejścia na maleńką wystawę ciągnie się praktycznie od wejścia do budynku. Dziewczyna, choć wcześniej nie znała malarki i jej twórczości, z zaciekawieniem ogląda obrazy, czyta opisy. Przy jednym z nich się zatrzymuje, to dzieło "Ucieczka albo Gdzieś w Europie". Widziałam takie kobiety na granicy - mówi Alina o obrazie Łempickiej. Poznajemy Innę, matkę dwóch synów, nauczycielkę spod Kijowa. Jej historia jest zgoła odmienna od Aliny. Kiedy opowiada o lutym, jej głos drży, nerwowo ściska ręce. Każdy miesiąc jak jeden dzień - mówi ze łzami Inna. Odcinek kończy cykl o Alinie. Czas płynie, historie ludzkie toczą się dalej...
Jest połowa października, można rzec, że rok akademicki już ruszył pełną parą. Razem z Aliną, bohaterką serialu "Ukrainka pod Wawelem", wybieraliśmy się na uroczyste rozpoczęcie roku do wyjątkowo pięknej auli AO w głównym budynku Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Tutaj, pośród spoglądających z obrazów profesorów, nastąpiła immatrykulacja studentów pierwszego roku. Atmosfera jest podniosła i uroczysta, sala wypełniona po brzegi elegancko ubraną młodzieżą, zdenerwowanie miesza się z ekscytacją. Zapowiada się wspaniały rok! W reportażu Alina opowiada również o małych i większych różnicach w życiu w Polsce i na Ukrainie – co jada się u naszych sąsiadów na śniadanie? Czy należy wychodzić z pomieszczenia, wydmuchując nos? Czy Ukraińcy w autobusie są głośniejsi od Polaków? Jakie zachowania są dla nich typowe, a jakie nie? Na koniec Alina zabiera nas do nowoczesnej biblioteki.
Jest połowa października, można rzec, że rok akademicki już ruszył pełną parą. Razem z Aliną, bohaterką serialu "Ukrainka pod Wawelem", wybieraliśmy się na uroczyste rozpoczęcie roku do wyjątkowo pięknej auli AO w głównym budynku Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Tutaj, pośród spoglądających z obrazów profesorów, nastąpiła immatrykulacja studentów pierwszego roku. Atmosfera jest podniosła i uroczysta, sala wypełniona po brzegi elegancko ubraną młodzieżą, zdenerwowanie miesza się z ekscytacją. Zapowiada się wspaniały rok! W reportażu Alina opowiada również o małych i większych różnicach w życiu w Polsce i na Ukrainie – co jada się u naszych sąsiadów na śniadanie? Czy należy wychodzić z pomieszczenia, wydmuchując nos? Czy Ukraińcy w autobusie są głośniejsi od Polaków? Jakie zachowania są dla nich typowe, a jakie nie? Na koniec Alina zabiera nas do nowoczesnej biblioteki.
Tydzień temu poznaliśmy historię Aliny, jej ucieczki z domu rodzinnego na Ukrainie. Byliśmy przy niej, kiedy podejmowała decyzję o porzuceniu studiów we Lwowie i podczas zakwaterowania w krakowskim akademiku. W reportażu dziewczyna wracała też do strachu, jaki towarzyszył jej w lutym, gdy wybuchła wojna. W drugim odcinku reporterskiego cyklu "Ukrainka pod Wawelem" dowiemy się m.in. w jaki sposób ona, jej brat Stanisław i ich ojciec pomagali w pierwszych miesiącach wojny.
Tydzień temu poznaliśmy historię Aliny, jej ucieczki z domu rodzinnego na Ukrainie. Byliśmy przy niej, kiedy podejmowała decyzję o porzuceniu studiów we Lwowie i podczas zakwaterowania w krakowskim akademiku. W reportażu dziewczyna wracała też do strachu, jaki towarzyszył jej w lutym, gdy wybuchła wojna. W drugim odcinku reporterskiego cyklu "Ukrainka pod Wawelem" dowiemy się m.in. w jaki sposób ona, jej brat Stanisław i ich ojciec pomagali w pierwszych miesiącach wojny.
Alina jeszcze rok temu studiowała prawo we Lwowie. Gdy 24 lutego obudziła się w akademiku, jej tata już po nią jechał. Po krótkim spotkaniu z mamą, z małym bagażem rozpoczęła podróż do nowego życia. Tata zawozi ją na granicę, gdzie jak wiele innych osób, w strachu, wśród płaczu dzieci pokonuje pieszo wiele kilometrów do przejścia granicznego. Po drugiej stronie czeka na nią jej brat, Stanisław. Obydwoje docierają do Krakowa, współlokator Staszka zgadza się, żeby Alina zamieszkała z nimi w pokoju. Jednak po jakimś czasie Alina postanawia się usamodzielnić. "Ma 18 lat, ale myśli jak dorosły człowiek" - śmieje się jej brat. Mimo jeszcze nie dość dobrej znajomości języka polskiego, dziewczyna znajduje pracę, wyprowadza się do innego akademika, a po paru miesiącach decyduje się na rozpoczęcie studiów już w Polsce, na AGH - kierunek zarządzenie. Tu zastajemy Alinę w przededniu rozpoczęcia studiów, kiedy jeszcze sama w akademikowym składzie czeka na nowe współlokatorki.
Alina jeszcze rok temu studiowała prawo we Lwowie. Gdy 24 lutego obudziła się w akademiku, jej tata już po nią jechał. Po krótkim spotkaniu z mamą, z małym bagażem rozpoczęła podróż do nowego życia. Tata zawozi ją na granicę, gdzie jak wiele innych osób, w strachu, wśród płaczu dzieci pokonuje pieszo wiele kilometrów do przejścia granicznego. Po drugiej stronie czeka na nią jej brat, Stanisław. Obydwoje docierają do Krakowa, współlokator Staszka zgadza się, żeby Alina zamieszkała z nimi w pokoju. Jednak po jakimś czasie Alina postanawia się usamodzielnić. "Ma 18 lat, ale myśli jak dorosły człowiek" - śmieje się jej brat. Mimo jeszcze nie dość dobrej znajomości języka polskiego, dziewczyna znajduje pracę, wyprowadza się do innego akademika, a po paru miesiącach decyduje się na rozpoczęcie studiów już w Polsce, na AGH - kierunek zarządzenie. Tu zastajemy Alinę w przededniu rozpoczęcia studiów, kiedy jeszcze sama w akademikowym składzie czeka na nowe współlokatorki.
Informacja dotycząca prawa autorskich:
Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora
Prosimy o zapoznanie się z naszą Polityką prywatności,
której polityka cookies jest częścią. Kontynuując przeglądanie serwisu zgadzasz się z naszą
Polityką prywatności.