::
::
Nie raz słyszeliście z moich ust pytania: „Czemu ja” albo „Czy coś będzie wreszcie proste?” i dobrze wiecie, że narzekanie na trudy związane z macierzyństwem to mój chleb powszedni, bo życie z "hajnidem" mocno wywróciło mój świat.
Z wielką pokorą myśle o tym, że moje problemy tak na serio nie są problemami, dopóki wiem, że za jakiś czas wszystko będzie dobrze, bo mamy siebie i jesteśmy zdorwi. Nie każdy ma taki luksus. Dziś chce podjąć ciekawą i też dla mnie trudną rozmowę o perspektywie rodziców, którzy na codzień żyją w niepewności, bo ich dzieci są chore. O ich uczuciach i o tym jak możemy z nimi rozmawiać i wspierać, by poczuli się docenieni.
Podcast powstał przy współpracy z fundacją „Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową”, która w tym roku robi kampanię „Rodzice w kontakcie” zwracającą uwagę na rodziców chorych dzieci, którzy z dnia na dzień znaleźli się w trudnej sytuacji. Chodzi o to by rodzice dzieci chorych onkologicznie byli w kontakcie poprzez realizację swoich potrzeb: bycia w kontakcie z rodziną; ze znajomymi, których miało się do tej pory; podejmowania aktywności, które wcześniej się realizowało; bycia w kontakcie ZE SOBĄ.
Jest to odcinek podkastu:
Dziecko to nie bajka
Opowiadam o swoich pokręconych doświadczeniach z życia rodzica. Sama prawda bez zbędnego lukru i hashtagów #mojewszystko. Pewnie podpadnę niejednej „madce” bąbelka ale lubię wyzwania, w końcu sama zdecydowałam się zostać matką, a to wybór godny medalu. Opowiem o baby blusie, problemach laktacyjnych czy zmorze rodziców kolce, licząc że moje historie dadzą komuś nadzieje i pocieszą w gorszym momencie.