:: ::

„Wieloryb” jaki jest – każdy widzi. Według Darrena Aronofsky’ego analiza uzależnień kończy się na ich pokazaniu, a opowieść o chrobliwie otyłym mężczyźnie sprowadza się do przedstawienia otyłego mężczyzny najbardziej efekciarski sposób od czasów filmu „Norbit”. Motywacja naszych bohaterów jest krucha, tak samo jak dramatyzm historii. Istnieje, ale nic ponad to. W trakcie seansu zaczęliśmy stawiać sobie pytanie, jaki jest tego cel. Jeśli autor nie był w stanie w klarowny sposób nakreślić kierunku opowiadania tej historii, to najwyraźniej przyświecał mu inny cel – wspomniane już efekciarstwo. Oczywiście nie możemy przyczepić się do Brendana Frasera czy zaskakująco dobrej Hong Chao. To oni sprawili, że ten seans był w jakimkolwiek stopniu do skonsumowania bez odruchu wymiotnego.

Znajdziecie nas tutaj:
Instagram
Filmweb Piotra
Filmweb Adama
Goodreads Adama


Jest to odcinek podkastu:
Rzucanie okiem

Chcielibyście porozmawiać o kinie i książkach, ale nie macie z kim? My też nie. A może nie interesuje Was opinia znajomych, ale z chęcią posłuchacie dwóch samozwańczych ekspertów? To zagwarantuje Wam podcast RZUCANIE OKIEM, gdzie Piotr i Adam na luzie i bez zbędnej napinki omawiają ostatnie premiery filmowe i książkowe.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie