::
::
Z lekkim opóźnieniem, ale za to ze wspaniałą bajką. Jest wyjątkowa i autorstwa wyjątkowej pary artystów - Jana Brzechwy (poety) i Jana Marcina Szancera (artysty znanego głównie z przepięknych ilustracji). Wyjątkowa m.in . dlatego, że mogłaby stanowić podstawę do lekcji muzyki dla dzieci. Jest dość rozbudowana i musiałam ją podzielić na dwie części. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)
Jest to odcinek podkastu:
Słuchanocki
Bajki, baśnie, legendy na dobranoc.
W moim zamyśle historyjki te podzielone są na albumy, ale ze względu na brak możliwości zmiany numeracji - numery podcastów są po kolei i tylko opisy wskazują jaki to "album" :)
Są dwie rzeczy, o których chciałabym wspomnieć:
1. Staram się podchodzić do tego "recytatorsko", ale bez "aktorskich fajerwerków", bo z założenia są to bajeczki do snu, więc nieco ograniczam słowną ekspresję - z naciskiem na "nieco";
2. W tle można usłyszeć czasami szelest obracanej karki - efekt zamierzony, nie powinien przeszkadzać, a chodzi o ten klimat czytania książki.
Uwielbiam czytać i staram się żeby słuchający miał taką samą przyjemność ze słuchania jak ja z czytania, względnie - usypiał tak szybko jak się da! xD