Emocje i relacje

Emocje i relacje są esencją życia. Emocje dają energię i informują o naszych potrzebach. Relacje wzbogacają naszą egzystencję, dzięki nim możemy dzielić się tym co przeżywamy. Wszystko jest ze sobą powiązane. Problemy z emocjami wpływają na relacje. Kłopoty w relacjach wywołują emocje. Koło się zamyka.
Nazywam się Krzysztof Banek. Jestem doradcą życiowym, coachem, instruktorem medytacji i tarocistą. Zajmuję się tematyką życiowo mi najbliższą - emocjami i relacjami. Mówię o tym co znam z własnego doświadczenia i pracy zawodowej.
https://krzysiekbanek.pl/


Odcinki od najnowszych:

Projekt "dzieci"
2022-06-11 10:27:01

Posiadanie dzieci w obecnych czasach stało się bardziej kulturowym celem a mniej wyrazem biologicznego impulsu. Instynkt macierzyński został zastąpiony przez obyczajową presję i lęk przed samotnością. Samo określenie „posiadać dzieci” niewiele ma wspólnego z naturalną potrzebą dawania życia i duchową tajemnicą. Rodzina, mąż/żona i dzieci to teraz rodzaj organizacyjnego przedsięwzięcia, wręcz inwestycji.  --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu ( https://krzysiekbanek.pl/ ).

Posiadanie dzieci w obecnych czasach stało się bardziej kulturowym celem a mniej wyrazem biologicznego impulsu. Instynkt macierzyński został zastąpiony przez obyczajową presję i lęk przed samotnością. Samo określenie „posiadać dzieci” niewiele ma wspólnego z naturalną potrzebą dawania życia i duchową tajemnicą. Rodzina, mąż/żona i dzieci to teraz rodzaj organizacyjnego przedsięwzięcia, wręcz inwestycji. 

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

O zdradzie
2022-06-08 10:31:44

Gdy zdradzasz swojego partnera to świadczy to o braku dojrzałości w relacji. Nie oddzieliłeś się emocjonalnie od rodziców, dlatego zdrada wyraża nieświadomą potrzebę, żeby od nich uciekać. Gdyż swojego partnera przeżywasz jak rodzica, który staje na drodze do wolności. Stąd potrzeba szukania nowych doświadczeń z innymi osobami, zarówno uczuciowych jak i seksualnych. I robisz to w tajemnicy, gdyż dobrze pamiętasz, że wszelkie próby oddzielania się od rodziców spotykały się z ich niezadowoleniem, wyrażanym świadomie bądź nie. Traktowali cię jak swoją własność, tak jak teraz robi to partner. Innymi słowy oczekuje, że będziesz tylko dla niego. To jednak myślenie rodzica, który chce mieć dziecko przy sobie, dlatego na każdym kroku zniechęca je do odejścia w świat. --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Gdy zdradzasz swojego partnera to świadczy to o braku dojrzałości w relacji. Nie oddzieliłeś się emocjonalnie od rodziców, dlatego zdrada wyraża nieświadomą potrzebę, żeby od nich uciekać. Gdyż swojego partnera przeżywasz jak rodzica, który staje na drodze do wolności. Stąd potrzeba szukania nowych doświadczeń z innymi osobami, zarówno uczuciowych jak i seksualnych. I robisz to w tajemnicy, gdyż dobrze pamiętasz, że wszelkie próby oddzielania się od rodziców spotykały się z ich niezadowoleniem, wyrażanym świadomie bądź nie. Traktowali cię jak swoją własność, tak jak teraz robi to partner. Innymi słowy oczekuje, że będziesz tylko dla niego. To jednak myślenie rodzica, który chce mieć dziecko przy sobie, dlatego na każdym kroku zniechęca je do odejścia w świat.

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Uzależnieni od drugiego człowieka
2022-05-03 16:56:48

„To straszne pytanie, ale czy możesz twierdzić, że mnie kochasz, jeśli jesteś do mnie przyklejony i nie pozwalasz mi odejść? Jeśli nie pozwalasz mi być sobą? Czy możesz twierdzić, że mnie kochasz, jeśli to ty potrzebujesz mnie psychicznie i emocjonalnie, by być szczęśliwym?” Anthony de Mello „Przebudzenie” Ten cytat oddaje charakter współczesnych relacji (małżeństw, związków, relacji rodzinnych, itp.). Jesteśmy niesamodzielni i uzależnieni od drugiego człowieka. Jest dla nas warunkiem szczęścia. Można powiedzieć, że potrzebujemy się wzajemnie posiadać. Widać to w sposobie opisywania naszych relacji. Mówi się na przykład, „mam dzieci”, „mam męża, żonę”, „to moja kobieta”, itp. To są oczywiście pewne skróty myślowe, opisujące określoną rodzinną sytuację, ale one wszystkie trafnie oddają nasze mentalne i emocjonalne nastawienie. Ponieważ wszyscy, będący w relacjach, mają przeświadczenie o posiadaniu drugiego człowieka. O tym, że do nas należy. --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

„To straszne pytanie, ale czy możesz twierdzić, że mnie kochasz, jeśli jesteś do mnie przyklejony i nie pozwalasz mi odejść? Jeśli nie pozwalasz mi być sobą? Czy możesz twierdzić, że mnie kochasz, jeśli to ty potrzebujesz mnie psychicznie i emocjonalnie, by być szczęśliwym?” Anthony de Mello „Przebudzenie”

Ten cytat oddaje charakter współczesnych relacji (małżeństw, związków, relacji rodzinnych, itp.). Jesteśmy niesamodzielni i uzależnieni od drugiego człowieka. Jest dla nas warunkiem szczęścia. Można powiedzieć, że potrzebujemy się wzajemnie posiadać. Widać to w sposobie opisywania naszych relacji. Mówi się na przykład, „mam dzieci”, „mam męża, żonę”, „to moja kobieta”, itp. To są oczywiście pewne skróty myślowe, opisujące określoną rodzinną sytuację, ale one wszystkie trafnie oddają nasze mentalne i emocjonalne nastawienie. Ponieważ wszyscy, będący w relacjach, mają przeświadczenie o posiadaniu drugiego człowieka. O tym, że do nas należy.

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Cierpimy w imię zasad
2022-04-18 20:24:01

Uwolnienie się od doznanej krzywdy, możliwe jest dopiero wtedy, gdy przeżyjemy ją czysto emocjonalnie. Bez moralnej oceny tego co się stało i szukania winnych. Ponieważ, gdy potrafimy wyrazić żal, złość czy smutek z powodu przykrego doświadczenia, bez skupiania się na jego etycznym aspekcie, wtedy jesteśmy w stanie osiągnąć psychiczny spokój. To jednak bardzo trudne, dla większości wręcz niewyobrażalne. Albowiem od dziecka jesteśmy uczeni, że każde zachowanie ma moralne znaczenie oraz, że idą za nim określone konsekwencje. Wszystko przez obowiązującą od setek lat narrację, w której występuje dobro i zło oraz wina i kara. To jednak w sferze emocjonalnej wcale nie pomaga, wręcz odwrotnie, tylko komplikuje. --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Uwolnienie się od doznanej krzywdy, możliwe jest dopiero wtedy, gdy przeżyjemy ją czysto emocjonalnie. Bez moralnej oceny tego co się stało i szukania winnych. Ponieważ, gdy potrafimy wyrazić żal, złość czy smutek z powodu przykrego doświadczenia, bez skupiania się na jego etycznym aspekcie, wtedy jesteśmy w stanie osiągnąć psychiczny spokój. To jednak bardzo trudne, dla większości wręcz niewyobrażalne. Albowiem od dziecka jesteśmy uczeni, że każde zachowanie ma moralne znaczenie oraz, że idą za nim określone konsekwencje. Wszystko przez obowiązującą od setek lat narrację, w której występuje dobro i zło oraz wina i kara. To jednak w sferze emocjonalnej wcale nie pomaga, wręcz odwrotnie, tylko komplikuje.

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Zamiast martwić, ciesz się na zapas
2022-04-13 20:37:19

Ten tekst składa się z dwóch części. Najpierw mówię o toksycznym wpływie martwienia się na zapas. W drugiej części podaję dwa ćwiczenia jak się od niego uwalniać --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Ten tekst składa się z dwóch części. Najpierw mówię o toksycznym wpływie martwienia się na zapas. W drugiej części podaję dwa ćwiczenia jak się od niego uwalniać

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Co z tą miłością?
2022-04-06 19:22:17

Do miłości podchodzimy w kategoriach ekonomicznych. Jest takim samym dobrem jak dom, samochód czy pieniądze. Czyli coś co zdobywa się na zewnątrz, o co się walczy, stara, wypracowuje, a potem trzyma dla siebie. Dlatego w miłości jesteśmy chciwi i zaborczy, właśnie z potrzeby posiadania. Mamy kochać tylko swojego partnera, a on nas, mamy być lojalni wobec rodziców, przyjaciół, bliskich. Nie lubimy „dzielić się” ważnymi dla siebie osobami. W miłości obowiązuje wzajemność, wyłączność i zakaz konkurencji. Boimy się, że jej nam nie starczy, że ktoś ją odbierze. Dlatego składamy sobie małżeńskie przysięgi, po to, żeby mieć gwarancję stałości związku i partnera. --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Do miłości podchodzimy w kategoriach ekonomicznych. Jest takim samym dobrem jak dom, samochód czy pieniądze. Czyli coś co zdobywa się na zewnątrz, o co się walczy, stara, wypracowuje, a potem trzyma dla siebie. Dlatego w miłości jesteśmy chciwi i zaborczy, właśnie z potrzeby posiadania. Mamy kochać tylko swojego partnera, a on nas, mamy być lojalni wobec rodziców, przyjaciół, bliskich. Nie lubimy „dzielić się” ważnymi dla siebie osobami. W miłości obowiązuje wzajemność, wyłączność i zakaz konkurencji. Boimy się, że jej nam nie starczy, że ktoś ją odbierze. Dlatego składamy sobie małżeńskie przysięgi, po to, żeby mieć gwarancję stałości związku i partnera.

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Lęk przed bliskością
2022-01-27 13:29:45

Potrzeba bliskości jest wprost proporcjonalna do lęku przed nią. Dlatego im bliżej jesteśmy w relacji tym bardziej ten lęk się odzywa. My jednak nie umiemy go przeżywać i okazywać, dlatego nie zdajemy sobie sprawy, że to on może być głównym hamulcem w związku. Bo na logikę wydaje się to być absurdalne, że przeżywamy taki lęk wobec bliskiej osoby. Przecież świadomie chcemy być bliżej kogoś kogo kochamy. Czego tu się więc bać?  --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/). Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Potrzeba bliskości jest wprost proporcjonalna do lęku przed nią. Dlatego im bliżej jesteśmy w relacji tym bardziej ten lęk się odzywa. My jednak nie umiemy go przeżywać i okazywać, dlatego nie zdajemy sobie sprawy, że to on może być głównym hamulcem w związku. Bo na logikę wydaje się to być absurdalne, że przeżywamy taki lęk wobec bliskiej osoby. Przecież świadomie chcemy być bliżej kogoś kogo kochamy. Czego tu się więc bać? 

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

O zarządzaniu lękiem
2022-01-12 17:29:33

Lęk to emocja, przez którą najłatwiej wpływać na innych. Kontrolować, wymuszać, manipulować. Można mówić o swego rodzaju zarządzaniu lękiem, czyli o strategii wywierania wpływu na drugą osobę za pomocą strachu. To narzędzie powszechnie stosowane we wszelkich relacjach, zwłaszcza tam gdzie dominuje wymuszone posłuszeństwo. Widać to w kościele, w domach rodzinnych, w pracy, w polityce, itd. Ciągle ktoś kogoś straszy, żeby wyegzekwować określone zachowanie. --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/). Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Lęk to emocja, przez którą najłatwiej wpływać na innych. Kontrolować, wymuszać, manipulować. Można mówić o swego rodzaju zarządzaniu lękiem, czyli o strategii wywierania wpływu na drugą osobę za pomocą strachu. To narzędzie powszechnie stosowane we wszelkich relacjach, zwłaszcza tam gdzie dominuje wymuszone posłuszeństwo. Widać to w kościele, w domach rodzinnych, w pracy, w polityce, itd. Ciągle ktoś kogoś straszy, żeby wyegzekwować określone zachowanie.

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Ciekawość to pierwszy stopień do...samopoznania
2021-12-19 13:33:27

Jest pewna prawidłowość w tym, że im mniej siebie lubisz tym mniejsza w tobie ciekawość tego kim jesteś. Przez to z nieufnością podchodzisz do wszelkich praktyk rozwojowych czy terapeutycznych. Wydaje ci się, że „grzebanie” we własnym wnętrzu, emocjach czy w dzieciństwie niczemu nie służy. Że to zbędna fanaberia, że są ważniejsze rzeczy w życiu. Jednakże, takie podejście jest właśnie wyrazem niechęci do siebie i do tego co mógłbyś w sobie zobaczyć, gdybyś zajrzał głębiej. --- Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/). Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Jest pewna prawidłowość w tym, że im mniej siebie lubisz tym mniejsza w tobie ciekawość tego kim jesteś. Przez to z nieufnością podchodzisz do wszelkich praktyk rozwojowych czy terapeutycznych. Wydaje ci się, że „grzebanie” we własnym wnętrzu, emocjach czy w dzieciństwie niczemu nie służy. Że to zbędna fanaberia, że są ważniejsze rzeczy w życiu. Jednakże, takie podejście jest właśnie wyrazem niechęci do siebie i do tego co mógłbyś w sobie zobaczyć, gdybyś zajrzał głębiej.

---

Jeśli potrzebujesz wsparcia emocjonalnego, życiowego czy duchowego, zapraszam do kontaktu (https://krzysiekbanek.pl/).

Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Martwisz się o innych? Lepiej zajmij się sobą
2021-12-17 13:28:54

Z pewnością nie raz w swoim życiu słyszeliście albo wypowiadaliście następujące zdania: „jakiś ty biedny, nie mogę patrzeć jak cierpisz”, „martwię się o ciebie, zrób coś ze swoim życiem”, „ogarnij się wreszcie”. Te hasła z założenia mają wyrażać czyjąś troskę czy chęć pomocy. Jednak słysząc je nie czujemy się lepiej. Wspomniany przekaz wcale nie jest wspierający. Wręcz odwrotnie. Tak na prawdę jeszcze bardziej dołuje. Myślimy wtedy „rzeczywiście jest ze mną niedobrze, to porażka, muszę się w końcu ogarnąć”. Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Z pewnością nie raz w swoim życiu słyszeliście albo wypowiadaliście następujące zdania: „jakiś ty biedny, nie mogę patrzeć jak cierpisz”, „martwię się o ciebie, zrób coś ze swoim życiem”, „ogarnij się wreszcie”. Te hasła z założenia mają wyrażać czyjąś troskę czy chęć pomocy. Jednak słysząc je nie czujemy się lepiej. Wspomniany przekaz wcale nie jest wspierający. Wręcz odwrotnie. Tak na prawdę jeszcze bardziej dołuje. Myślimy wtedy „rzeczywiście jest ze mną niedobrze, to porażka, muszę się w końcu ogarnąć”.

Jeśli podoba Ci się to co robię, wesprzyj moją działalność: https://zrzutka.pl/z/banek

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie