:: ::

Mówił, że nazywa się Baczewski, ale mówiono też na niego stryjcio lub półkownik. Nie wiedziano jednak, czy jest to stopień wojskowy, czy tylko pseudonim, lecz właśnie ten pułkownik przylgnął do Baczewskiego na dobre, zaś zawarte przed laty i stare kontakty pomogły mu odnaleźć się w okupacyjnej rzeczywistości.

Jest to odcinek podkastu:
Misja specjalna

Posłuchajcie historii, które poruszyły całym światem! II wojna światowa, zamach na papieża, zbiorowe samobójstwo w Jonestown w Gujanie, tajemnice wojskowe i zagadki szpiegowskie zebraliśmy dla Was w jednym cyklu. To nasza Misja Specjalna!

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie