:: ::

O tym, ile mogą kosztować stare książki, za jaką cenę można kupić pierwsze wydania „Pana Tadeusza” lub „Sklepów cynamonowych” i jak wygląda antykwaryczny biznes opowiadają Marcin Gałązka i Artur Jastrzębski z antykwariatu Kwadryga z Warszawy.

Fragment rozmowy:

Artur Jastrzębski: Zdarzają nam się sytuacje w antykwariacie, kiedy klient przychodzi z jakimiś pozycjami do sprzedaży, my przeglądając je, pytamy czy ma jakieś inne pozycje do sprzedania, między innymi pocztówki, i klient wtedy zawiesza głos i mówi: o, przepraszam, ale pocztówki właśnie wyrzuciłem. Pytamy wtedy: jakie miał pan pocztówki? On odpowiada: przedwojenne, zapisane, z miejscowościami polskimi… My wtedy mówimy: właśnie pan wyrzucił samochód do kosza. I dopiero wtedy do klientów dociera, że może warto przed wyrzuceniem czegoś do kosza zadzwonić do antykwariatu i dowiedzieć się, ile dana rzecz jest warta. Ostatnio często słyszymy o książkach wyrzucanych z mieszkań, które lądują od razu w kontenerach na śmieci. Ludziom nie chce się sprawdzić, czy np. wyrzucają jakieś cenne dokumenty. A wystarczy jeden telefon i może ktoś przyjechać i określić wartość danej pozycji.


Jest to odcinek podkastu:
Rafał Hetman o książkach

Książki, głównie literatura faktu, przede wszystkim reportaże.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie