W poprzednim tygodniu byłem na służbowym wyjeździe. W hotelu, którym byłem zawsze śpi duża liczba pracowników firm z wielu branż. Słychać było głosy przy stolikach o zbliżającym się spowolnieniu gospodarczym, może nadchodzącym kryzysie. Właściciele firm, dyrektorzy zaczynają nerwowe ruchy.
Jak przygotować firmę i dział handlowy na skutki kryzysu gospodarczego ? Postaram się przygotować Was i przeprowadzić przez ten temat.
Jak Wam mówiłem sam zacząłem sprzedawać w czasie trwającego już kryzysu od 2008 roku. Nie mając świadomości wszedłem w świat usług HR. Usług, na które w tamtym czasie firmy pozamykały finansowanie.
W okresie kryzysu, kończy się czas handlowców jedno strzałkowców i tzw pistoletów. Kiedyś cel był jeden sprzedać, sprzedać jak najwięcej.
Zmiana myślenia i planowania w firmie. To jest podstawa. Od ogółu do szczegółu. Jeśli mam plan roczny 15 000 000 PLN - rozłóżmy na PH, KAMów, przeanalizujmy każdy portfel klientów. Nadajmy rangę klientom A - rozwojowy z budżetem, B stabilny z budżetem, C rozwojowy ale bez budżetu, D bez rozwoju, bez budżetu.
Co mogę zrobić by mój produkt/usługa stała się istotna w pomocy realizacji celów biznesowych mojego klienta ?
Czyli Firmy handlowe muszą kupować by sprzedawać dalej w rynek. Firmy usługowe potrzebują usług do realizacji sowich celów biznesowych.
Jeśli klient nie ma w budżecie pieniędzy na coś, co może mu pomóc usprawnić działalność lub zwiększyć zyskowność w tych trudnych czasach, najprawdopodobniej wymyśli sposób, aby je znaleźć. O ile zobaczy realną korzyść.
---
Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/lukaszbuda/message