:: ::

Uwielbiam to uczucie synestezji w filmach, gdy z niezrozumiałych względów czuję w głowie temperaturę, zapach i smak pokazywanych rzeczy na ekranie. W najnowszym filmie Pedro Almodovara Ból i blask wychodzi to prawie tak zręcznie jak w Call Me By Your Name - czuję ten spieczony słońcem Madryt, czuję zapach palonej heroiny i czuję ból w plecach jak Antonio Banderas


Jest to odcinek podkastu:
Coś Obejrzanego

Sobie gadam o filmach, czasem krzyczę, czasem ktoś mnie uspokaja, a czasem czepiam się konkretnych głupot i nie daję im spokoju za żadną cenę

Kategorie:
TV & Film

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie