:: ::

Do naszego studia wpadła Aleksanda Skraba , aktorka, którą możecie kojarzyć, jeżeli widzieliście najnowszą Polską produkcję Netfliksa - “ Sexify ”. Dwa lata temu Ola razem ze swoim rokiem grała spektakle dyplomowe w Łódzkiej Filmówce, a niewiele później wygrała casting i tak została Natalią. Jak to jest debiutować w serialu, który jest tak dużym przedsięwzięciem?

O takiej roli, w Netfliksie, w serialu dotyczącym seksu i w ogóle kobiecości i jakiegoś takiego odkrywania siebie, to przyznam szczerze, że chyba nawet o tym nie marzyłam, bo to jest naprawdę bardzo DUŻE. […]Byłam na pewno nieprofesjonalna, bo pokochałam od razu wszystkich z ekipy i szybko stali się moją rodziną na trzy miesiące. Szok na pewno był, ale też czas prób był bardzo długi, więc wszystko działo się stopniowo. Choć faktycznie – ekipa, ilość tych ludzi, to jest DUŻE. No ale to jest ekscytacja, to jest mega szczęście, a stres chyba już miną, bo odbiór tego serialu jest bardzo dobry i to mnie bardzo zaskoczyło. Dlaczego? Bo mówi się w nim wprost o seksie, a to często spotyka się negatywnymi reakcjami. Dziewczyny były przygotowane na wiadro hejtu , który na szczęście je ominął.

Aktorzy w tej produkcji stanęli przed dużym wyzywaniem, nie tylko liczyli się z silnymi głosami krytycznymi, ale musieli połączyć komediowy sposób grania z głębią emocjonalną i psychologiczną swoich postaci, a dodatkowo poradzić sobie z dużą liczbą scen intymnych i erotycznych. W pierwszym zadaniu pomogły im próby z reżyserem - Pawłem Domalewskim, a w drugim sprawę ułatwiły konsultantki intymności !

To nowa osoba na planie, która często podchodzi i pyta “Jak się czujesz? Czy wszystko ok?”, co bywa stresujące, szczególnie na początku, zanim się do tego przyzwyczai. Ola ich zadanie opisała tak:

One są po to, żeby nam pomóc i uwrażliwić nie tylko nas aktorów na siebie nawzajem, ale też właściwie całą ekipę, co jest super. To szansa, że możemy się spotkać z tymi aktorami, z którymi będziemy grać scenę intymną, wcześniej, a nie od razu spotykać się na planie i na gorąco przechodzić do sceny. Tylko mamy czas potrzymać się ze ręce, popatrzeć sobie w oczy. Nasze ciało po prostu ma czas. Nasza psychika jako aktorów, jest do tego przyzwyczajona i bardzo szybko potrafimy wykonywać te zadania, ale nasze ciało czasami nie jest w stanie się jeszcze połapać w tym wszystkim. Nasze bariery i granice się wtedy odzywają. Fajnie jest, kiedy właśnie możemy sobie dać czas i konsultantki intymności nam to zapewniają. Co jeszcze na planie? Jego najmilsze i najgorsze momenty? Ile Oli jest w Natalii i czemu to Ona wygrała casting? Jak powstała ostatnia scena pierwszego sezonu, czyli co i dlaczego krzyczy się na warszawskim dachu? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w podcaście.

Tekst i rozmowa: Zuzanna Iłenda


Jest to odcinek podkastu:
Normalnie o tej porze

Rozmowy o Warszawie, kultura, sport, nauka, #SAMESZTOSY! Ciekawe pomysły, zajawkowicze, młodzi działacze, artyści - to wszystko do usłyszenia od 15 do 17 w Radiu Kampus. Chcemy, byście z nami odpoczywali i dowiedzieli się czegoś więcej o świecie!

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie