Co stałoby się, gdyby Jason Statham został farmerem? I żył na jednej ziemi z orkami oraz magami? Tego dowiecie się z piątego odcinka "Po Co Ja To Oglądam?" - opowiadamy o "Dungeon Siege: W imię króla"!
Uwe Boll ma rękę do psucia wszystkiego, czego się chwyci. A szczególnie złe rzeczy wychodzą mu, gdy zabiera się za adaptacje gier komputerowych. Tak było z sagą Dungeon Siege, która doczekała się aż trzech części! W tym odcinku serii rozmawiamy o odsłonie "Dungeon Siege: W imię króla" z 2007. Farmer wiedzie spokojnie życie na swojej... farmie, gdy to jego i jego rodzinę atakuję banda Krugów! Zdesperowany mężczyzna musi stoczyć walkę z potężnym magiem - podczas tej podróży odnajdzie siebie, dowie się, że jest synem króla i zostanie uwięziony w dybach z książek.
Czego chcieć więcej od filmu fantasy, który zmontowany jest jak odcinek Power Rangers? W sumie nie wiemy. Obejrzeliśmy tę produkcję i opowiadamy Wam o niej w materiale.
Jest to odcinek podkastu:
Po Co Ja To Oglądam?
"Po Co Ja To Oglądam?" to podcast, w którym oglądamy filmy złe, gorsze oraz te najgorsze, a później dzielimy się z Wami przemyśleniami na ich temat. Omawiamy kinematografię klasy b, nieudane spin-offy klasyków gatunku i produkcje, które nigdy nie powinny powstać.
TV & Film