:: ::

Książka Jaroslava Rudiša to zaprzeczenie filmu „Niebo nad Berlinem” sprzed dwudziestu lat. Tam mieliśmy poetycką wizję aniołów towarzyszących mieszkańcom podzielonej metropolii, tu z metafizyki mamy co najwyżej cienie samobójców, w dodatku opisane potocznym językiem. A jednak „Niebo pod Berlinem” wciąga mnie tak, jak film Wima Wendersa.

Jest to odcinek podkastu:
Glosa

Podkast o nowych książkach. Recenzje nowości, rozmowy z pisarzami, trendy rynkowe. Nowy odcinek co dwa tygodnie.

Kategorie:
Kultura Literatura

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie