:: ::

Niedzielne wieczorne podmuchy wiatru były zwiastunem zmian zachodzących w układzie barycznym nad Europą. Wyż, który zapewnił nam bezchmurną pogodę, odsunął się na wschód, a Polska i nasz region dostały się w objęcia zatoki niżowej ośrodka niskiego ciśnienia znad Wysp Brytyjskich z pofalowanym frontem atmosferycznym.
Pomiędzy wspomnianymi układami powstał spory gradient ciśnienia, który będzie odpowiadał za silne porywy wiatru w poniedziałek i w nocy z poniedziałku na wtorek do 70 km/h. Z południa napłyną cieplejsze masy powietrza, ale porywisty wiatr nie da tego odczuć, bo choć na termometrach w najbliższe dwa dni zobaczymy plus 6 i 7, to odczuwalna tylko ok. 0 stopni.
Poza tym sporo słońca tylko trochę stratocumulusów przesłoni na chwile niebo, bez opadów. Niestety szybko spadające ciśnienie nie będzie dobrze wpływać dobrze na nasze samopoczucie. W poniedziałek - bardzo niskie, tylko 993 hPa mierzone do poziomu morza i najbliższej nocy jeszcze o 5 hPa niższe. A w górach halny, spodziewane są również zimowe burze z wyładowaniami i bardzo silnymi porywami wiatru, nawet do 150 km/h. Przy takim wietrze możliwe są spore szkody.

Jest to odcinek podkastu:
PROGNOZA POGODY WEDŁUG MARKA STEFAŃCA

Deszcz, czy słońce? Upał, czy ochłodzenie? Zapraszamy do wysłuchania prognozy pogody według Marka Stefańca.

Kategorie:
Biologia Nauka

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie