:: ::

- Podobno miałem dobre ręce do fortepianu, moja mama widziała we mnie pianistę. Trochę grałem i dlatego zostałem przyjęty do liceum muzycznego, nowo otwieranego wtedy w Krakowie. W czasie egzaminu wstępnego mój przyszły profesor stwierdził, że mam wyjątkowe poczucie rytmu, którym się zachwycił. Zaproponował moim rodzicom, żebym z fortepianu przeszedł na główną perkusję - opowiadał Andrzej Dąbrowski w rozmowie z Robertem Mazurkiem.

Jest to odcinek podkastu:
Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie