:: ::

- Moja mama już w czasie studiów dała się poznać jako bardzo dobry liternik i rysownik. Jej współpraca z Domem Braci Jabłkowskich została zainicjowana przez profesorów mamy, którzy widzieli u niej talent. A trzeba powiedzieć, że wtedy całe liternictwo robiło się ręcznie i to była bardzo żmudna praca - mówiła w Dwójce Małgorzata Trzcińska-Dąbrowska, córka znakomitej przedwojennej rysowniczki i graficzki Zofii Koszelanki.

Jest to odcinek podkastu:
Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie