:: ::

- Wisława Szymborska była wrażliwa na ludzkie cierpienie, pełna empatii, po prostu dobra. Umiała połączyć filozofującą poezję z loteryjkami, grami, wycinankami i limerykami. Moim zdaniem nie przypadkiem bardzo ceniła Felliniego. To był reżyser, który chwytał istotę jej stosunku do świata - jest to cyrk straszny, ale również zabawny, piękny, choć bywa kiczowaty - mówił w Dwójce prof. Aleksander Fiut.

Jest to odcinek podkastu:
Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie