:: ::

Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu świętuje swoje 70. urodziny. Tutaj swoje filmy kręcili choćby Wajda, Polański czy Has. Właściwie nie ma polskiego reżysera, który nie zetknąłby się z wrocławską wytwórnią. W "Rozmowach po zmroku" pracownicy WFF opowiedzieli m.in. o jej historii. - Idąc kiedyś od obecnej Hali Stulecia, zauważyłem napis "Wytwórnia Filmów Fabularnych". Drzwi były otwarte, więc wszedłem do środka - wspomina Henryk Tas, oświetleniowiec pracujący tu niemal od samego początku.

Jest to odcinek podkastu:
Goście Dwójki

Inspirujące rozmowy o aktualnych wydarzeniach artystycznych, najnowszych publikacjach, premierach filmowych i teatralnych, istotnych twórcach oraz wszelkich fenomenach o dużym znaczeniu kulturalnym.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie