:: ::

Jurka wessała komórka!
To nie żadna plotka czy bzdurka.
Naprawdę, jak bum cyk cyk,
Jurek w komórce znikł.
Nie myślał, że coś się stanie
I palcem tłukł po ekranie,
Lecz nawet nie zdążył „auaaaa”
Krzyknąć. I go wessała.
Wessała komórka, a przecież
Jest tyle rzeczy na świecie,
Które w tym samym czasie
Z radością porobić da się!
Mógł sobie pleść stworki ze sznurka,
Na trąbie grać na podwórkach,
Wziąć udział w harcerskich zbiórkach,
Zrobić sałatkę z ogórka,
Patrzyć jak deszczyk ciurka,
Albo udawać kangurka.
Lecz Jurek komórkę miał w ręce
I stukał w nią, i nic więcej
Nie robił przez dni pięć, czy sześć,
Więc go wessało. I cześć!
Tak skończył samotnie w komórce,
Jak bałwan zimą na górce
Lub myszka, co siedzi w dziurce,
Bo dopaść ją jakiś gbur chce.
Więc czyś jest Jurek, czy Jerzy,
Z komórką uważać należy!
I zanim ją chwycisz, to weź się
Zastanów. Albo Cię wessie!

Jest to odcinek podkastu:
Szymon Barabach. Tratatata.

Nazywam się Szymon Barabach.
I pisuję teksty dla dzieci.
Jestem autorem książek "Rymosmaki czyli co się gdzie je na świecie" (Wyd. Dwie siostry) i "Leksykon strachów domowych" (wyd. Zielona Sowa).
Posłuchaj bajeczek, bajdurzeń, bajek, historyjek i opowiastek, które dla Ciebie mam.

Zapraszam Cię na moją stronę https://www.tratatata.pl

Ważna informacja! Logo podcastu ("facet z trąbą") zaprojektował mój ukochany syn Jeremi. Teraz to wielki chłopak, ale gdy malował logo, miał 7 lub 8 lat.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie