:: ::

Strachy

Niebo czarne jest jak smoła…
Księżyc już dotyka dachów…
Kręcę głową dookoła,
Szukam bardzo strasznych strachów.
Pierwszy strach miał się pod łóżkiem,
Ukryć i uszami machać.
Zerkam szybko pod poduszkę,
I pod łóżko. Nie ma stracha!
Drugi ponoć wielką paszczę,
Ma i mieszka w mojej szafie,
Zjada buty oraz płaszcze.
Lecz go znaleźć nie potrafię.
Trzeci strach okropnie skrzeczy,
Spod sufitu patrząc srogo.
Patrzy? Skrzeczy? Straszne rzeczy…
Przecież nie ma tam nikogo!
Więc dlaczego tak się boję?
(Że się boję - nie ma wstydu)
Przecież strachów w mym pokoju,
Ani słychu, ani widu!
Bo gdy strachu masz po pachy,
Albo nawet aż po szyję,
Że są w Twym pokoju strachy
Że coś złego tu się kryje,
Nic w kąciku się nie chowa,
Nic nie idzie w Twoją stronę!
Strachy siedzą w naszych głowach.
Strachy strasznie wymyślone!

Jest to odcinek podkastu:
Szymon Barabach. Tratatata.

Nazywam się Szymon Barabach.
I pisuję teksty dla dzieci.
Jestem autorem książek "Rymosmaki czyli co się gdzie je na świecie" (Wyd. Dwie siostry) i "Leksykon strachów domowych" (wyd. Zielona Sowa).
Posłuchaj bajeczek, bajdurzeń, bajek, historyjek i opowiastek, które dla Ciebie mam.

Zapraszam Cię na moją stronę https://www.tratatata.pl

Ważna informacja! Logo podcastu ("facet z trąbą") zaprojektował mój ukochany syn Jeremi. Teraz to wielki chłopak, ale gdy malował logo, miał 7 lub 8 lat.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie