:: ::

Wierszyk o niczym

Dziś Was, Kochani, zaskoczę,
I będę szczery, najszczerszy:
Doprawdy, nie wiem o czym,
Ułożyć dla Was wierszyk.
I choć tematów, jak słyszę,
Jest tyle, że nikt nie zliczy,
Ja dzisiaj chyba napiszę,
Wierszyk po prostu… o niczym.
A jak się tak zastanowię,
To przecież świetny jest temat,
By zacząć układać w głowie,
Wierszyk, którego nie ma.
Moment, z tego wynika,
Tak mi się wydawało,
Że miało nie być wierszyka,
A jest go już całkiem niemało.
Lecz sami dobrze to wiecie,
Że choć brzmią tu rymy, aż miło,
Wierszyk o niczym jest przecież,
Więc jakby go w sumie nie było.
Zaraz, co ja wyprawiam?
Miało nie być wierszyka,
A słowo znowu się zjawia,
I wierszyk ciągle nie znika!
O teraz kolejne słowa!
Pchają się tutaj radośnie,
Nowa linijka gotowa,
I wierszyk rośnie i rośnie!
O proszę! I znowu zdanie!
A w nim literek bez liku.
Zaraz coś złego się stanie!
Kończ się już wreszcie, wierszyku!
Złość mnie zaczyna brać dzika,
I opadają mi ręce,
Wierszyk o niczym miał znikać,
A jest go więcej i więcej!
Stop! Słowa kończcie już brykać!
Znad klawiatury dłonie,
Zabieram. Koniec wierszyka!
Koniec wierszyka!! Koniec!!!

Ech, ile się biedny człowiek,
Namęczy, nawścieka, naćwiczy,
Żeby nie mając nic w głowie,
Tak opowiadać o niczym…

Jest to odcinek podkastu:
Szymon Barabach. Tratatata.

Nazywam się Szymon Barabach.
I pisuję teksty dla dzieci.
Jestem autorem książek "Rymosmaki czyli co się gdzie je na świecie" (Wyd. Dwie siostry) i "Leksykon strachów domowych" (wyd. Zielona Sowa).
Posłuchaj bajeczek, bajdurzeń, bajek, historyjek i opowiastek, które dla Ciebie mam.

Zapraszam Cię na moją stronę https://www.tratatata.pl

Ważna informacja! Logo podcastu ("facet z trąbą") zaprojektował mój ukochany syn Jeremi. Teraz to wielki chłopak, ale gdy malował logo, miał 7 lub 8 lat.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie