:: ::

Urodził się w stolicy Mongolii, dorastał na typowym mongolskim blokowisku, z roczną przerwą na wiejskie klimaty stepowe. Zaznał więc wszystkich uroków mongolskiego życia i jako 9-latek na stałe przeniósł się do Polski. Mama pracowała w przychodni, a on rozpychał się na warszawskiej Pradze, na której znajomość mongolskiego sportu narodowego, czyli zapasów, czasem się przydaje. Mimo ksywki „Żółty Murzyn” nie został raperem. Mimo genów medycznych, nie pracuje jako ginekolog. Nie jest buddystą, katolikiem ani protestantem. Śpiewa antyradzieckie pieśni rewolucyjne i mierzy się z alikwotami. Bilguun Ariunbaatar – piewca koni, stepu, słonej herbaty i... asfaltu.

Jest to odcinek podkastu:
WYWIADOWCY

Nasze rozmowy płyną wbrew mainstreamowym trendom. Zapraszamy gości nie według klucza popularności, ale klucza ciekawości. Odkrywamy nowe tematy i penetrujemy mało znane terytoria.

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie