:: ::

W kolejnym odcinku gościem Jacka Pałasińskiego jest Iwona Hossa, światowej klasy śpiewaczką operową. Artystka posiada w swoim repertuarze kilkadziesiąt partii operowych m.in. Zuzanny w “Weselu Figara”, Konstancji w “Uprowadzeniu z Seraju”, Donny Anny w “Don Giovannim ” i Paminy w “Czarodziejskim flecie” Mozarta. Na pytanie Jacka Pałasińskiego o to, jak czuje się jako światowej klasy śpiewaczka sopranowa, odpowiada: – Nigdy w ten sposób o sobie nie myślałam, jako człowiek jestem typem zadaniowca. Mam zadanie do wykonanie i je wykonuję. Oczywiście kocham swój zawód, uwielbiam śpiewać i być w różnych miejscach. Uwielbiam wyzwania! Podczas ponadgodzinnej rozmowy, Iwona Hossa odkrywa kulisy świata opery. Opowiada o swoich pierwszych krokach, sukcesach i porażkach. Z charakterystyczną dla siebie gracją zachęca do głębszego poznania rzeczywistości, w której obraca się od lat. Iwona Hossa jest profesjonalistką w każdym calu. – Zawsze śpiewam najlepiej, jak potrafię w danym momencie – przyznaje nieśmiało. Podczas rozmowy wielokrotnie podkreśla, że nie lubi konkursów, mimo że brała udział w kilkudziesięciu. Przytacza słowa Béla Bartóka: “Konkursy są dla koni”. Ze słuchaczami dzieli się historią z konkursu im. Marii Callas w Atenach, na którym zdobyła Grand Prix i Złoty Medal. Przyznaje, że niechętnie jechała na ten prestiżowy konkurs. Nawet przez głowę jej nie przyszło, że może zająć jakiekolwiek miejsce. Wszystko zmieniło się podczas prób. Każdy z uczestników miał zapewnioną salę do ćwiczeń, gdy 26-letnia Iwona Hossa zeszła do recepcji, dostała klucz z numerem 13. Recepcjonista dziwi się, że nie prosi o wymianę, bo nikt nigdy nie chce tego pechowego numeru przez konkursem. Jej to nie przeszkadza, bo nigdy nie była przesądna. Pierwsze co zobaczyła, po wejściu do sali, to wielki portret Marii Callas – patronki festiwalu. Kiedy kończy próbę z pianistą, ten zdradza jej, że to właśnie tę salę wybierała słynna śpiewaczka, kiedy tu pracowała. To dodało jej skrzydeł i sięgnęła po wygraną. Jacek Pałasiński i Iwona Hossa wspólnie szukają odpowiedzi na pytania, w czym tkwi piękno operowego śpiewu. Iwona Hossa zdradza też, z jaką publiczności najchętniej lubi występować i dlaczego widzowie w Japonii nigdy nie oklaskują śpiewaków w trakcie występu.


Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie