:: ::

Artur Korczak został zamordowany w bramie kamienicy przy ul. Stalowej 50 w Warszawie. Dwaj sprawcy zabrali mu zegarek, dokumenty i parę złotych. Zegarek i dokumenty zabójcy wyrzucili. Nie wzbogacili się na tej zbrodni. Więc dlaczego to zrobili? Odpowiedź najprostsza brzmi: zupełnie bez sensu.  "Jestem debil" – tak swój czyn uzasadnił Tomasz K. W chwili zbrodni miał 14 lat. Drugi ze sprawców, Artur D., miał lat 16. Ich ofiara to Artur Korczak, 31-letni dziennikarz Radia Bis. Tragiczne wydarzenia rozegrały się w andrzejkowy wieczór. Mężczyzna był do późna na imprezie, a potem w drodze powrotnej pomylił numery autobusów. I tak znalazł się na Pradze-Północ. Ustalenie sprawców było niezmiernie trudne. Policja miała jedynie sygnały, że napastnikami byli młodzi ludzie, nic poza tym. Dlatego o pomoc poproszono Michała Fajbusiewicza, autora "Magazynu Kryminalnego 997" w Telewizji Polskiej. I tak się złożyło, że w rekonstrukcji wydarzeń przy ul. Stalowej jako statyści wzięli udział dwaj sprawcy. Choć od nagrania odcinka programu do zatrzymania dwóch nastolatków minęło jeszcze parę miesięcy.  Redaktor Michał Fajbusiewicz jest gościem najnowszego odcinka podcastu "Morderstwo (nie)doskonałe". Wspomina w nim, jak to się stało, że morderca pojawił się w miejscu zbrodni i zagrał samego siebie, co wzbudziło jego podejrzenia i jak ostatecznie doszło do zatrzymania nastolatków.


Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie