:: ::

Wiktoria była już jakieś 400 metrów od domu. Była godzina 18.24, jak do koleżanki napisała, że idzie za nią jakiś dres. Potem, że jest już przed nią. Przyjaciółka nie potraktowała tej wiadomości poważnie, napisała do Wiktorii, żeby go poderwała. Ale Wiktoria w ostatnim SMS-ie o 18.41 odpowiedziała: "to nie jest fajne". Koleżanka jeszcze zapytała: "czemu?", ale telefon zamilkł. Wiktoria już nie odpowiedziała.   Co się działo później? Tę historię udało się poskładać w całość dużo później, gdy już udało się schwytać sprawcę. Ale czy powiedział całą prawdę? Czy faktycznie działał sam? A może kryje kogoś, kto wraz z nim dokonał tej zbrodni?


Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie