:: ::

Prokuratura Regionalna w Szczecinie postawiła ginekolożce dr Marii Kubisie zarzuty popełnienia pięciu przestępstw polegających na udzielaniu ciężarnym kobietom pomocy w przerwaniu ciąży. W styczniu dokumentację medyczną pacjentek zabezpieczyło CBA.
"W toku śledztwa ustalono, że dochodziło w toku wizyt lekarskich do sytuacji, w których Maria K. nie przeprowadzała wywiadu ani badania lekarskiego i nie sporządzała dokumentacji medycznej z wizyty. Podejrzana nie ustalała, czy zaistniały określone ustawowo przesłanki do przerywania ciąży" - podała Prokuratura Regionalna w Szczecinie.
W programie "Rozmowa Dnia Extra" gościem Pawła Orlikowskiego był pełnomocnik lekarki mec. Rafał Gawęcki, którego zapytaliśmy m.in. ot czy prokuratura regionalna jest właściwym organem do prowadzenia tego typu spraw.
– Oczywiście, że nie. Jeśli rzucimy okiem ustawę "Prawo o prokuraturze" to tam wyraźnie jest wskazane jakimi przestępstwami zajmuje się prokuratura regionalna. Zresztą taka informacja widnieje też na stronie prokuratury regionalnej. Mianowicie prowadzi ona i nadzoruje postępowania przygotowawcze, ale w sprawach ścigania najpoważniejszych przestępstw dotyczących przestępczości finansowo - gospodarczej, skarbowej, przeciwko obrotowi gospodarczemu względem mienia wielkiej wartości. Czyny zarzucone dr Kubisie nie mieszczą się w tym zakresie, który jest wymieniony w ustawie – mówi prawnik.
W trakcie rozmowy połączyliśmy się również z prokuratorem Marcinem Lorencem – rzecznikiem prasowym Prokuratury Regionalnej w Szczecinie, którego zapytaliśmy, który prokurator prowadzi tę sprawę.
–  Sprawę prowadzi prokurator delegowany do prokuratury regionalnej w Szczecinie – odpowiada krótko pan rzecznik. Na pytanie naszego dziennikarza, czy jest nim prokurator oddelegowany z prokuratury rejonowej, czyli najniższego szczebla, Marcin Lorenc odpowiada –  Został delegowany mocą dekretu prokuratora krajowego.
Sprawa dr Marii Kubisy od początku budzi wiele emocji i uzasadnionych wątpliwości czy działania prokuratury nie mają podtekstu politycznego.
– Można by postawić taki zarzut prokuraturze, gdyby takie czynności zostały podjęte we wrześniu czy na początku października. Teraz kiedy są podjęte te czynności w takiej, a nie innej sytuacji politycznej też to się może spotkać z zarzutem. Trudno jest powiedzieć, który moment byłby dobry moment do postawienia zarzutów. Jest na pewno zakończeniem pewnego etapu zbierania dowodów. Nie ma żadnych dowodów, że był on dopasowany do sytuacji politycznej w Polsce –  mówi prokurator Lorenc.
Inne zdanie ma prawnik doktor Kubisy.
– Nie oszukujmy się. Jesteśmy w określonej przestrzeni politycznej. Każda partia ma swój elektorat. Natomiast w całej sprawie nie możemy tracić z pola widzenia tego, co stało się z tymi aborcjami, które przestały być wykonywane – mówi mecenas Gawęcki, a na pytanie prowadzącego, czy ma na ten temat jakąś teorię odpowiada – Tak, lekarze się boją.
Cała rozmowa z pełnomocnikiem dr Marii Kubisy  i przedstawicielem prokuratury, która postawiła jej zarzuty w "Rozmowie Dnia Extra"


Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie