:: ::

Najbardziej dramatyczne zakażenia pneumokokowe u pacjentów, których leczę w szpitalu, to te powodujące ropne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Tu mamy do czynienia z obecnością bakterii w ośrodkowym układzie nerwowym - mówiąc kolokwialnie - w głowie jest ropa. Takie dziecko nie tylko wysoko gorączkuje, ale też ma objawy ze strony ośrodkowego układu nerwowego, czyli dziecko ma zaburzenia świadomości, jest splątane, bardzo senne – mówi w podcaście Zdrowie bez cenzury dr hab. n. med. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego– Towarzyszą temu dodatnie objawy oponowe, czyli dziecko nie potrafi przygiąć karku biernie ani w sposób czynny. To dziecko w ciężkim stanie, z przeczulicą, czyli zwykły dotyk sprawia mu ból. Jest nadwrażliwość na bodźce - dziecko nadmiernie reaguje np. na światło, które je razi, na hałas. Taki pacjent często wymiotuje. Zwykle, dzięki antybiotykom, jesteśmy w stanie uratować to dziecko, ale jakie to wszystko będzie miało trwałe następstwa, to nie jesteśmy w stanie powiedzieć dlatego, że mózg jest bardzo delikatną strukturą i obecność ropy wokół tej struktury nie wpływa na dobry rozwój. Na szczęście to najrzadsza z chorób wywoływanych przez pneumokoki - wyjaśnia specjalista.Pneumokoki, jak tłumaczy, to nie jest tak naprawdę jedna bakteria. Wyróżniamy ponad 100 serotypów tego patogenu. Jednak w uproszczeniu nazywamy je wszystkie pneumokokami lub dwoinką zapalenia płuc.Pneumokoki nazywane dwoinkami zapalenia płuc są bakteriami znanymi od dawna. Są m.in. najczęstszą przyczyną ostrego zapalenia ucha środkowego, choroby którą zna większość osób, które mają dzieci. Ropne zapalenia błony śluzowej nosa i zatok przynosowych - tu też najczęściej przyczyną jest zakażenie pneumokokowe. Te przykładowe choroby są bardzo częste, choć oczywiście w miarę łagodne. Oczywiście profilaktyką zakażeń pneumokokowych są szczepienia. Tu warto pamiętać, żeby przestrzegać kalendarza tych szczepień i niepotrzebnie ich nie odkładać. Kiedy dojdzie do zakażenia, na profilaktykę jest już za późno. – Tymczasem szczepienia to bezpieczny "trening" układu odpornościowego. Szczepionka przeciw pneumokokom to tzw. zabita szczepionka. Organizm "ćwiczy" i dzięki temu wytwarza przeciwciała przeciwko poszczególnym serotypom pneumokoków. Dzięki temu prawdopodobnie nie dojdzie do zakażenia, kiedy dziecko będzie na nie narażone albo będzie miała ono łagodny przebieg – podsumowuje specjalista.Materiał powstał w ramach kampanii Porozmawiajmy o pneumokokach, finansowanej przez Pfizer.


Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie