:: ::

Podcast powstał we współpracy z Wydawnictwem Filia   Nic w tej historii nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. Do rozwiązania tajemnicy nie przybliżają pojawiające się kolejne elementy układanki, bo tajemnica w książce "Krzywda" Marka Stelara jest przerażająca — uzmysławia, do czego zdolny jest człowiek, obnaża mroczne strony ludzkiej natury.  Zabójstwo kobiety w małej miejscowości, jaką jest Nowe Warpno, nie może przejść niezauważone. Tym bardziej jeśli tą kobietą jest nielubiana, zgorzkniała emerytowana nauczycielka Regina Remus.   Sprawa pozornie wydaje się prosta — na podłodze w mieszkaniu nauczycielki krwią napisano imię i nazwisko sprawcy. Czy można mieć jednak pewność, że to właśnie on zabił? Czy ofiara mogła coś ukrywać? Wątpliwości nie opuszczają aspiranta Przeworskiego.   Przeczucie, że za tą zbrodnią kryje się coś jeszcze, wzmaga się, gdy w domu ofiary policjant znajduje fotografię zrobioną milicjantom z nowowarpieńskiego posterunku w 1946 roku, a na pobliskim cmentarzu, podczas porządkowania nekropolii, odkryte zostają szczątki więźniów obozu koncentracyjnego. To, co istotne w tej układance, to także fakt, że Regina Remus z pochodzenia była Niemką.   — Jest córką Niemców, którym władza nie pozwoliła wyjechać. Po wojnie musiała żyć wśród Polaków, co rodziło określone konsekwencje. Nie jest to sympatyczna postać, ale im bardziej zagłębiamy się w fabułę, tym bardziej rozumiemy, dlaczego stało się to, co się stało. Lubię pokazywać, że nikt nie jest oczywisty, nikt nie jest takim, jakim wydaje się na pierwszy rzut oka — wyjaśnia Marek Stelar.


Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl

Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie