Wciągająca historia, ciekawa obsada i przełamanie schematów, do których przywykliśmy – tak w kilku słowach można opisać nowy serial HBO Max pt. „Odwilż” w reżyserii Xawerego Żuławskiego. O produkcji rozmawiamy z Bartkiem Kotschedoffem, który wciela się w postać policjanta.
Zatopiony w zimowych szarościach Szczecin. Z Odry wyłowione zostaje ciało młodej kobiety. Sprawa trafia w ręce policjantki (Katarzyna Wajda), która szybko przekonuje się, że historia jest bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Tuż przed śmiercią ofiara urodziła dziecko. I to właśnie odnalezienie noworodka staje się głównym celem zdeterminowanej policjantki. Oczywiście nie działa sama – partneruje jej budzący sympatię sierżant Trepa (Bartek Kotschedoff).
Trzeba przyznać, że tej bohaterce trudno dotrzymać kroku, o czym niejednokrotnie przekonuje się właśnie Trepa. W rozmowie z naTemat Kotschedoff zwraca uwagę na szczególną i dość nietypową (jak na tego typu serial) rolę swojego bohatera.
– Mój bohater wnosi ulgę i światło. Równoważy trudne jakości tego mrocznego świata – mówi aktor. Za to zresztą aktor lubi swojego bohatera i w tym czuje z nim bliskość. – W moim życiu też tak wielokrotnie było, że poczucie humoru uruchamiało się w skrajnych sytuacjach. Lubię tragikomedię, to w jakiś sposób portretuje mój charakter. Xawery [Żuławski, reżyser – przyp. red.] to wyczuł i wykorzystał, ta cecha mogła znaleźć ujście w postaci.
Jest to odcinek podkastu:
naTemat.pl
Zapraszamy do odsłuchu naszych programów:
- MORDERSTWO (NIE)DOSKONAŁE
- ALLEGRO MA NON TROPPO, CZYLI GODZINA Z JACKIEM
- poliTyka
- HALLO HALLER
- REKLAMIARA
- TALK SLOW
- ZDROWIE BEZ CENZURY
- TYPIARA OD TYPÓW
Społeczeństwo i Kultura