:: ::

"Dlaczego Eliasz? Bo tak! Bo nie było lepszego. Jest rozpoznawalny i przez katolików, i przez prawosławnych. A ja działam na terenie wielu religii" - odpowiada dr Paweł Grabowski, specjalistą medycyny paliatywnej, bioetyk, założyciel i prezes Fundacji Hospicjum Proroka Eliasza w Makówce, założyciel pierwszego wiejskiego hospicjum domowego w Polsce.

"Postać Eliasza można - w kontekście opieki paliatywnej - odczytywać na wielu poziomach" - dodaje w rozmowie z Maciejem Kluczką (misyjne.pl). Powody do rozmowy są dwa: 8 października, czyli Światowy Dzień Hospicjów i Opieki Paliatywnej oraz premiera książki "Nie przyszedł do mnie anioł", która jest zapisem rozmowy z publicystką Agatą Puścikowską.

O sobie mówi, że jest człowiekiem, który nie boi się podejmować wyzwań, których realizacja wydaje się niemożliwa. To, że zostanie doktorem medycyny, miał przepowiedzieć mu pewien cysters podczas chrztu. Słowa się spełniły, bo Paweł Grabowski o byciu lekarzem marzył od najmłodszych lat. Po wielu latach od tamtych wydarzeń podkreśla, że najważniejsze w powołaniu jest to, by być jemu wiernym.

W rozmowie - rzece z Agatą Puścikowską opowiada o swoim lekarskim powołaniu, walce o pacjentów oraz o momentach, które sprawiły że zmienił swoje życie i przeniósł się z Warszawy na Podlasie. Tam założył wiejskie hospicjum domowe, a następne hospicjum stacjonarne we wsi Makówka.

"Dlaczego tak ważne było stworzenie takiej placówki właśnie na terenach wiejskich?" - pyta Maciej Kluczka. "Wielu obywateli mieszka na obszarach wiejskich, a specjalistów jest tam o wiele mniej niż w miastach" - odpowiada dr Grabowski. Podkreśla, że opiekę paliatywną na terenach wiejskich należy planować w ogóle inaczej niż w większych miejscowościach, głównie ze względów logistycznych.

Paweł Grabowski dzieli się podlaską codziennością, opisuje blaski i cienie systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Z humorem, ale również w poruszający sposób opowiada o cudach i znakach Pana Boga oraz podpowiada, jak być prawdziwym świadkiem miłości i nadziei.

"Czy hospicjum powinno być miejscem spokojnego odchodzenia?" - pyta Maciej Kluczka. "Nie odchodzenia, nie używamy eufemizmów. Umierania. Hospicjum to miejsce umierania. My nie jesteśmy biurem podróży" - podkreśla gość podkastu misyjne.pl. Jak podkreśla dr Paweł Grabowski, hospicjum jego marzeń to na pewno miejsce, w którym osoba umierająca nie czuje się jak problem i intruz.

Jak to zrobić? I jak wyjść poza "tabelkę systemu"? O tym w rozmowie dla misyjne.pl. Zapraszamy do odsłuchu.




Jest to odcinek podkastu:
Podkasty redakcji misyjne.pl

Podkasty dziennikarzy portalu misyjne.pl i "Misyjnych Dróg".

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie