:: ::

Gdy w XVI wieku Europejczycy zaczęli żeglować do oddalonych od Starego Kontynentu krain, z podróży przywozili to, co dało się sprzedać w domu. Oprócz złota, kosztowności oraz przypraw w swoich ładowniach transportowali ludzi. Szczególnie cenni byli ci z nich, których ciała zdobiły tatuaże. W Europie tatuowanie było sztuką niemal nieznaną, dlatego wytatuowani Inuici czy przedstawiciele Azji Wschodniej - porywani ze swoich ojczyzn - stanowili nie lada atrakcję. Prezentowano ich w europejskich miastach jak egzotyczne zwierzęta. Jednym z najbardziej znanych "eksponatów" tamtego okresu był Jeolo, zwany księciem Giolo. Ten mieszkaniec dzisiejszych Filipin oraz jego tatuaże w 1691 roku stały się ozdobą "ludzkiego zoo" w Londynie. Dzisiaj Europejczycy oswoili tatuaże. Ale czy znamy ich znaczenie i historię? Czy na pewno odrobiliśmy lekcję z przeszłości?

(Początek rozmowy: 19'16")

--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/brzmienieswiata/message

Jest to odcinek podkastu:
Brzmienie Świata z lotu Drozda

Brzmienie Świata to podcast ŚWIATOczuły. Z dala od polityki i newsów, a blisko ludzi, ich życiowych postaw i punktów widzenia. Zawsze goście, muzyka i Paweł Drozd jako prowadzący. Podcast w zagranicznym sosie z wrażliwością obserwujący otoczenie. Więcej na: patronite.pl/brzmienie-swiata

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie