:: ::

Teresa Bożek-Dadenji  mówi, że ludzie są w Libanie przyjaźni ale życie jest ciężkie. We znaki daje się brak prądu, brak paliwa i braki leków. Żywność jest często nieświeża, bo w sklepach nie ma prądu. Rząd nie jest w stanie sprowadzić artykułów pierwszej potrzeby. Obecnie pandemia wymusiła izolację. Na początku lat 90 stworzyła Wspólnotę Polską i polską szkołę. Nauczali języka polskiego, na lekcje przychodzili również dorośli Libańczycy. Była bardzo duża grupa ludzi która chciała się uczyć języka polskiego. Wybuch w porcie w Bejrucie wspomina z trwogą. Tragedia niedopisania. "To było jedno wielkie gruzowisko". Z nowoczesnych wieżowców pozostały jedynie zgliszcza. Ocalał tylko pomnik libańskiego emigranta. Odbudowa portu idzie bardzo powoli, bo rząd nie ma pieniędzy.

--- Send in a voice message: https://podcasters.spotify.com/pod/show/radiownet-archiwum/message

Jest to odcinek podkastu:
Radio Wnet - Archiwalne podcasty

Zapraszamy na nasz nowy kanał. Bądź na bieżąco z treściami publikowanymi na portalu wnet.fm. Nie przegap najbardziej aktualnych wywiadów z ludźmi kultury, politykami, ekspertami od geopolityki i spraw międzynarodowych.

Zachęcamy też do słuchania Radia Wnet na żywo!

Informacja dotycząca prawa autorskich: Wszelka prezentowana tu zawartość podkastu jest własnością jego autora

Wyszukiwanie

Kategorie